Przypomnijmy, że 7 listopada 2017 r. Rada Ministrów przyjęła Koncepcję przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność - Centralny Port Komunikacyjny. Zakłada ona budowę hubu transportowego. Podstawowy zakres prac powinien zakończyć się do 2027 roku.
Do czasu uruchomienia CPK bardzo ważne jest zapewnienie maksymalnej przepustowości Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina.
Realizacja tego celu wymaga między innymi dokonania tzw. administracyjnego podziału ruchu na Lotnisku Chopina - informuje serwis PAP.
- "Priorytetem w tej sytuacji jest przeniesienie, zgodnie z obowiązującym prawem i za zgodą Komisji Europejskiej, części ruchu lotniczego do innego portu lotniczego położonego w regionie Mazowsza, dzięki czemu port warszawski zwiększy swoją zdolność do przyjmowania statków powietrznych operujących w ruchu przesiadkowym na trasach długodystansowych" – czytamy w komunikacie na stronie internetowej resortu.
Ministerstwo tłumaczy, że w województwie mazowieckim istnieją dwa lotniska użytku publicznego - Lotnisko Chopina oraz Port Lotniczy Warszawa - Modlin, a także jedno lotnisko publiczne o ograniczonej certyfikacji - Port Lotniczy Radom.
Dla administracyjnego podziału ruchu niezbędne jest, by lotniska, między które dzielony jest ruch, były ze sobą połączone na tyle dobrze, by można dostać się z jednego do drugiego w czasie maksymalnie 90 minut.
Nowe lotnisko jest niezbędne
Resort przypomina również powody, dla których budowa nowrgo lotniska jest koniecznością.
- Lotnisko Chopina "jest największym portem lotniczym w Polsce i można go uznać za jedyny port przesiadkowy (hub) w kraju oraz regionie Europy środkowo-wschodniej. Jednocześnie - pomimo prowadzonych inwestycji oraz działań proceduralnych - port nie będzie w stanie sprostać wymaganiom rosnącego ruchu lotniczego jako lotnisko sieciowe w dłuższej niż kilkuletnia perspektywie czasowej" – czytamy.
Zwraca też uwagę na zlokalizowanie lotniska na terenie gęsto zabudowanym, co uniemożliwia jego dalszą rozbudowę.
"Dalsze inwestycje wymagałyby ingerencji w tkankę urbanistyczną miasta i niosłyby ze sobą znaczne koszty" - czytamy.
Ograniczeniem dla Lotniska Chopina są limity środowiskowe, które wynikają w dużej mierze z lokalizacji portu w terenie znacznie zabudowanym. Ponadto, zarządzający lotniskiem wprowadził tzw. core night, czyli zakaz planowania operacji lotniczych w godzinach nocnych pomiędzy 23.30 a 5.30, co powoduje - jak tłumaczy MI - spiętrzenie operacji lotniczych w godzinach funkcjonowania portu.
W 2017 r. Lotnisko Chopina odprawiło 15,8 mln pasażerów - o 23 proc. więcej niż rok wcześniej, a w pierwszych dziewięciu miesiącach 2018 r. - 13,7 mln. Lotniskiem zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze".