Szwajcarzy odrzucili w niedzielnym referendum rządową propozycję zniesienia krytykowanych przez społeczność międzynarodową przywilejów podatkowych dla holdingów, które większość zysku wypracowują za granicą, w zamian za inne ulgi podatkowe dla tych firm.
Rząd w referendum uzależnił kwestię zniesienia przywilejów podatkowych od wprowadzenia do prawa podatkowego nowych ulg dla holdingów. Ostateczny koszt wprowadzenia nowych ułatwień szacowano na 1 mld euro.
Przed referendum Pascal Saint-Amans, dyrektor ds. polityki podatkowej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), przestrzegał, że jeśli Szwajcaria nie zniesie obecnych przywilejów, może trafić na czarną listę.
Ulgi podatkowe dla holdingów, krytykowane na arenie międzynarodowej, dotyczą obecnie w Szwajcarii ok. 24 tys. przedsiębiorstw zatrudniających łącznie ok. 150 tys. osób.
Rząd w Bernie obawiał się, że zniesienie tych ulg spowoduje odpływ firm do innych krajów o "przyjaźniejszym" dla nich systemie podatkowym, takich jak Wielka Brytania, Irlandia, Luksemburg, Singapur czy Holandia. Z tego powodu chciano zaproponować holdingom inne zachęty, w tym nieopodatkowanie wpływów z patentów. Przeciwnicy nowych przywilejów podatkowych dla firm wskazywali, że powstałą w ten sposób lukę być może musieliby pokryć szwajcarscy podatnicy.