"Sytuacja z deficytem budżetowym, który był mniejszy, niż oczekiwano, fakt, że rezerwy są dobre, a poziom długu niski - to wszystko tworzy sprzyjające warunki do tego, by liczyć na poprawę sytuacji w bieżącym roku" - powiedział Putin.
O tym, że rezerwy banku centralnego utrzymują się na wysokim poziomie - mówił też Ulukajew. "Wszystkie czynniki "stworzyły warunki stabilności makroekonomicznej, którą oceniają prawidłowo wszyscy uczestnicy rynku" - mówił minister. "Wydaje mi się, że możemy z umiarkowanym, ostrożnym optymizmem rozpocząć rok" - dodał.
Jak podał w poniedziałek rosyjski urząd statystyczny Rosstat, według wstępnych danych produkt krajowy brutto Rosji zmniejszył się w 2015 roku w porównaniu z rokiem poprzednim o 3,7 proc. W roku 2014 Rosja odnotowała jeszcze wzrost PKB o 0,7 proc.
Ulukajew wskazał we wtorek, że wzrost cen konsumpcyjnych w zeszłym roku spowolnił; pod koniec stycznia br. inflacja wyniesie około 10 procent. Ogółem w 2015 roku inflacja sięgnęła 12,9 procent.
Dramatyczny spadek cen ropy w ostatnich miesiącach jeszcze mocniej osłabił rosyjską gospodarkę i pociągnął za sobą w dół kurs rubla wobec walut zachodnich. Premier Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w poniedziałek nowy, skorygowany ze względu na niskie ceny ropy plan rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Wicepremier Arkadij Dworkowicz wyjaśnił we wtorek, że rząd w tym planie przyjmie prognozę cen ropy na poziomie 20-40 dolarów za baryłkę.