Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że jego kraj będzie stale utrzymywać zespół okrętów na Morzu Śródziemnym dla ochrony swych interesów.
Na spotkaniu z wyższą kadrą dowódczą w Moskwie Putin zaznaczył, że nie należy tego traktować jako pobrzękiwania szablą. Strefa śródziemnomorska jest _ strategicznie ważnym regionem, gdzie mamy interesy związane z zapewnieniem bezpieczeństwa narodowego Rosji _ - wskazał prezydent.
Uczestniczący w spotkaniu szef rosyjskiego sztabu generalnego, generał Walerij Gierasimow poinformował, że śródziemnomorska eskadra składa się obecnie z 16 okrętów.
Według resortu obrony, praktykować się będzie ich stałą rotację, zapewniającą utrzymanie mniej więcej stałej liczby ponad dziesięciu jednostek pływających.
W syryjskim porcie Tartus marynarka wojenna Rosji ma swą jedyną w tej chwili bazę poza obszarem dawnego ZSRR.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Co dalej z Syrią? Putin uzgodni z Kerrym Prezydent Rosji spotka się w tej sprawie w Moskwie z amerykańskim sekretarzem obrony. | |
Rosyjskie okręty wojenne ruszyły do akcji Moskwa wysłała okręty wojenne na Morze Śródziemne, by przygotować ewentualną ewakuację rosyjskich obywateli z Syrii. |