U największego narodowego armatora - w Polskiej Żegludze Morskiej wprowadzono zarząd komisaryczny - podało w poniedziałek Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
"Trudna sytuacja największego narodowego armatora - Polskiej Żeglugi Morskiej, ciągły brak symptomów poprawy koniunktury na światowym rynku shippingowym, a także brak odpowiednich działań dotychczasowego kierownictwa Grupy PŻM, spowodowały, że Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister finansów w porozumieniu z Markiem Gróbarczykiem, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wprowadzili w przedsiębiorstwie państwowym zarząd komisaryczny" - czytamy w komunikacie ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Według ministerstwa, głównym celem decyzji jest ustabilizowanie sytuacji armatora, utrzymanie charakteru PŻM, jako przedsiębiorstwa państwowego oraz wprowadzenie działań, które pozwolą armatorowi przetrwać okres dekoniunktury i zachować tysiące miejsc pracy.
Funkcję komisarza powierzono Pawłowi Brzezickiemu, który w latach 1998-2005 pełnił funkcję dyrektora naczelnego PŻM. Jak podało ministerstwo, w okresie najtrudniejszym dla tego armatora, kiedy firmie groziła upadłość.
W latach 2006-2008 Paweł Brzezicki był prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu, był także doradcą premiera ds. gospodarki morskiej. Ostatnio piastował stanowisko podsekretarza stanu w ministerstwie gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Pod koniec grudnia 2016 r. ówczesny dyrektor naczelny PŻM Paweł Szynkaruk złożył rezygnację z pełnienia funkcji. Swoją decyzję uzasadnił powodami osobistymi, a rada pracownicza rezygnację przyjęła. Szynkaruk pełnił funkcję dyrektora naczelnego PŻM od 2005 r.
Państwowe przedsiębiorstwo PŻM jest największym polskim armatorem, posiadającym łącznie w grupie kapitałowej ponad 60 statków. Na ich pokładach pracuje około 2,5 tys. marynarzy.