Z rady nadzorczej PZU odwołano dzisiaj siedem osób. Większość związana była z Platformą Obywatelską, dwie zasiadały nawet w rządzie Donalda Tuska. Burzę przetrwali tylko Paweł Kaczmarek i Alojzy Nowak.
Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, które rozpoczęło się dzisiaj o godzinie 12:00, stanowiska w nadzorze PZU stracili: Zbigniew Ćwiąkalski, Dariusz Filar, Zbigniew Derdziuk, Dariusz Kacprzyk, Jakub Karnowski i Aleksandra Magaczewska.
Pierwszym działaniem nowej rady nadzorczej będzie najprawdopodobniej wybór nowego prezesa zarządu giganta ubezpieczeniowego. Ósmego grudnia zrezygnował z tego stanowiska Andrzej Klesyk, którzy zarządzał ubezpieczycielem od 2007 roku, czyli... długość jego prezesury była równa rządom Platformy Obywatelskiej.
Obecnie PZU SA kieruje prezes PZU Życie, Dariusz Krzewina.
Odwołany dzisiaj Zbigniew Ćwiąkalski zasiadał w radzie PZU od 2010 roku. To były minister sprawiedliwości i prokurator generalny w pierwszym rządzie Donalda Tuska (2007-2009).
Również w pierwszym rządzie Tuska zasiadał Zbigniew Derdziuk, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów (2007-2009), zastępując na tym stanowisku poległego w wypadku smoleńskim Przemysława Gosiewskiego. Do ubiegłego roku był prezesem ZUS, a w radzie PZU był od 2011 roku.
W tym samym momencie co Ćwiąkalski do rady PZU wchodził Dariusz Filar. To były członek Rady Polityki Pieniężnej (w latach 2004-2010), piastował stanowisko w RPP zarówno podczas pierwszych rządów PiS, jak i w czasie władzy Platformy Obywatelskiej. Wcześniej był głównym ekonomistą Banku Pekao SA, którzy przeszedł do RPP niedługo po objęciu prezesury w Pekao przez Jana Krzysztofa Bieleckiego, czyli niedawnego doradcy rządu premiera Tuska.
Również z Pekao SA związany przez kilka lat był Dariusz Kacprzyk, który pracował tam w latach 2007-2009, czyli za prezesowania Jana Krzysztofa Bieleckiego. Odchodził z Pekao SA w tym samym roku, w którym bank opuścił Bielecki. Później w latach 2009-2013 pracował jako dyrektor Departamentu Współpracy z Korporacjami w BRE Banku. W 2014 roku powołano go do rady PZU.
Jakub Karnowski to od 2012 roku prezes PKP, który zrezygnował ze stanowiska w kolejowej spółce na początku grudnia ubiegłego roku. Do rady nadzorczej PZU został powołany w 2014 roku. Wcześniej (1997-2000) był szefem gabinetu politycznego i doradcą ministra finansów w rządzie AWS-UW kierowanym przez Jerzego Buzka, teraz zasiadającego w parlamencie europejskim z list Platformy Obywatelskiej.
Wreszcie Aleksandra Magaczewska to obecny prezes zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu. Od 2012 do 2014 roku, czyli w ostatnim rządzie Tuska, pełniła funkcję dyrektora Departamentu Restrukturyzacji i Pomocy Publicznej w Ministerstwie Skarbu Państwa, przechodząc potem do ARP. W radzie nadzorczej PZU pełniła funkcję przewodniczącego, a zasiada w niej od 2014 roku.
Odwołanie Magaczewskiej wskazuje na to, że zmiany dotkną niedługo również samej ARP.
Ci, którzy (chwilowo?) przetrwali zawieruchę, to Alojzy Nowak, zasiadający w radzie nadzorczej PZU od 30 maja 2012 roku oraz Paweł Kaczmarek, przedstawiciel Ministerstwie Skarbu Państwa.
Nowak jest można powiedzieć zawodowym członkiem rad nadzorczych. Na przestrzeni lat był m.in. w radach PTE WARTA S.A., PKO BP S.A., JSW S.A., przewodniczącym i wiceprzewodniczącym rady nadzorczej EUROLOT S.A. W 2015 został członkiem Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę, prawdopodobnie więc pozostanie w PZU na dłużej.
Kaczmarek natomiast pracował w Ministerstwie Finansów aż przez 20 lat (1994-2014), można więc go traktować jako fachowca akceptowanego przez różne opcje polityczne.
Akcje PZU spadają dzisiaj o niecałe 2 proc. i jest to mniej niż traci cały rynek (indeks WIG20 -2,3 proc.). Można więc powiedzieć, że wymiana władz ubezpieczyciela była już wcześniej w cenach jego akcji.
Notowania tygodniowe akcji PZU src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451569597&de=1452183000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PZU&colors%5B0%5D=%230082ff&st=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>