Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska podkreśłił, że w Tarnowskich Górach na polecenie miejskiego biura spisowego zamiast narodowości śląskiej wpisywano narodowość polską. Takie pojedyncze przypadki miały też miejsce w Katowicach, Chorzowie, Siemianowicach i Rybniku. Stowarzyszenie w czterech przypadkach skierowało do Prokuratury zawiadamienie o popełnieniu przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów.
Zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Katowicach Zdzisław Tarasiewicz poinformował, że do urzędu trafiły do tej pory zaledwie jedna lub dwie skargi na rachmistrzów. Tarasiewicz jednoznacznie stwierdził jednak, że zgodnie z instrukcją rachmistrz musi wpisać taką odpowiedz jaką podaje mu respondent - "bez polemiki z tą osobą i bez nakłaniania do zmiany odpowiedzi". Na pytanie czy możliwe jest powtórzenie spisu Tarasiewicz podkreślił, że wszystkie jednostkowe przypadki zostaną rozważone.