Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Świat wycofuje się z węgla. Polacy muszą się przygotować na dużo droższy prąd

174
Podziel się:

Do 2040 r. liczba ludności na świecie wzrośnie do 9 mld (dziś 7,4 mld.) Oznacza to zdecydowanie większe zapotrzebowanie na energię elektryczna. Zdaniem ekspertów oznacza to, że udział węgla w jego wytwarzaniu będzie zdecydowanie maleć

W związku ze wzrostem popytu na energię sposób jej wytwarzania będzie zgoła inny niż w latach 1990-2016.
W związku ze wzrostem popytu na energię sposób jej wytwarzania będzie zgoła inny niż w latach 1990-2016. (WOJCIECH STROZYK/REPORTER)

Do 2040 r. liczba ludności na świecie wzrośnie do 9 mld (dziś 7,4 mld.). Dlatego zdecydowanie wzrośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną. Tymczasem udział węgla w jej wytwarzaniu będzie zdecydowanie maleć. W Polsce ceny za prąd mocno wystrzelą w górę, bo ciągle jesteśmy uzależnieni od czarnego złota.

Wnioski dotyczące rosnącego zapotrzebowania na prąd pochodzą z najnowszego raportu "World Energy Outlook 2017" przygotowanego przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (MAE).

Dokument przedstawia szczególnie alarmistyczne wnioski dla Indii. Jak się okazuje, ten właśnie kraj będzie miał największy, bo aż 30- procentowy, udział we wzroście popytu na energię. Zwraca na to uwagę ”Dziennik Gazeta Prawna”, który przeanalizował raport. Dla nas najważniejsze są jednak inne wnioski MAE.

Zobacz także: Polacy niechętnie zmieniają dostawców prądu

W związku ze wzrostem popytu na energię sposób jej wytwarzania będzie zgoła inny niż w latach 1990-2016. W 2040 r. nawet w Chinach, które są największym na świecie producentem węgla kamiennego, popyt na to paliwo praktycznie zniknie.

Wszystko dlatego, że do tego czasu uda się w tym kraju przekierować produkcję energii na gaz i odnawialne źródła energii. Jak się okazuje, nawet w Indiach, w których wzrost zapotrzebowania na prąd ma być największy, miks energetyczny nie będzie zdominowany przez węgiel.

Co więcej, jego udział spadnie z obecnych około 75 proc. do 50 proc. w 2040 r. Co ciekawe, w ocenie autorów raportu również w Polsce w 2040 r. zaledwie połowa naszego miksu oparta będzie o węgiel.

Przed nami dużo pracy do wykonania, bo obecnie aż w 90 proc. produkcja energii elektrycznej uzależniona jest od tej kopaliny. Czeka nas wzrost rachunków za prąd. Inaczej być nie może, ponieważ w najbliższych latach na ceny oddziaływać będą dwa najbardziej istotne czynniki.

Po pierwsze, programy UE, które wymuszają na nas eliminację węgla z energetyki. Po drugie, Unia zapowiada ciągły wzrost cen uprawnień do emisji CO2. To również zobaczymy w swoich rachunkach, bo podraża koszt wytworzenia prądu z węgla.

To wszystko może spowodować, że już nawet za 5 lat, jak pisaliśmy w money.pl, Polacy mogą płacić nawet dwukrotnie wyższe rachunki za prąd. Gdyby tak się stało, płacilibyśmy za energię prawie tyle samo, co nasi zachodni sąsiedzi Niemcy. A to jeszcze nie wszystko, bo po prostu będziemy zużywać więcej energii.

Jak zauważył w money.pl prof. Andrzej Strupczewski, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Jądrowego Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku, w Europie jesteśmy w ogonie krajów wykorzystujących energię elektryczną na mieszkańca. Wyprzedzamy tylko Rumunię i Łotwę.

Biorąc to wszystko pod uwagę przed Polską nie lada kłopot. Brak zrównoważonej polityki energetycznej i zorientowanie na tradycyjne elektrownie węglowe, czyli rozwiązania nieefektywne w dłuższej perspektywie, spowoduje, że problem będzie narastał.

- Co pięć lat będziemy obserwować, jak coraz bardziej odstajemy od reszty Europy - ostrzegał w rozmowie z money.pl Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(174)
WYRÓŻNIONE
M1012
7 lat temu
Na cenę prądu składają się różne składniki NIE tylko cena jego Wytworzenia ale także przesyłu, dystrybucji i obrotu czyli jego sprzedaży klientowi ... Może już teraz rząd powinien zacząć restrukturyzować firmy energetyczne... Dawniej były Zakłady Energetyczne, które kupowały prąd od Elektrowni (ona kupowała węgiel od kopalni), dyrektor zarabiał max. dwa - trzy razy tyle co szeregowy pracownik, a zakład dostarczał i sprzedawał prąd odbiorcy ... PRĄD był Tani (raczej)... Obecnie: są firmy oddzielne od dystrybucji i obrotu PRĄDEM. Są podwójne Zarządy i podwójna administracja ... Prezesi z klucza partyjnego są obsadzani ... Co zmiana polityczna to i zmiana prezesa ... Obecnie od wielu lat prezesi tych firm MILIONERAMI zostają po odwołaniu ich ze stanowisk... Może to trzeba zmienić ... By były oszczędności ...? ... Czy może na swoich się nie oszczędza ...?
Beton
7 lat temu
Dlatego, mimo uszu trzeba puszczać zapewnienia o postępie i należy zaopatrzyć się w piecyk wolno stojący zwany kozą, w którym w razie kryzysu, można napalić nawet starym taboretem :-)
wiola
7 lat temu
Z kopalni węgiel wyjeżdża za 300 zł do klienta dociera za 900 zł . Prąd mamy najdroższy w całej Europie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (174)
Zibi
6 lat temu
Węgiel należy zgazowywać w złożu a otrzymany gaz wystarczy do produkcji energii i ciepła dla całej Polski. Mamy największe na świecie zasoby węgla poniżej 1200 m, które opłaca się zgazowywać a nie wydobywać. Przez setki lat dzięki tej metodzie staniemy się potęgą ekonomiczną i eksporterem gazu na cały świat. Potrzeba tylko mądrych i odważnych decyzji a w krótkim czasie nasze największe bogactwo uczyni Polaków bogatym narodem.
Luka
7 lat temu
No i słusznie że wycofują się z węgla. To tylko smród , pył i mnóstwo sadzy.
Jan s.
7 lat temu
I znowu propaganda chcą przyzwyczaić NAROD do podwyżek
Flanders
7 lat temu
Jeśli szukasz dobrego brokera, podobno Hot forex jest ok.
pragmatyczny
7 lat temu
Śmieszne. OD węgla odchodzi rzekomo cały świat, więc popyt na węgiel będzie spadał, zatem i cena węgla też. Czy naprawdę myślicie, że prąd z wiatraków nie dotowany będzie tańszy niż węgiel?
...
Następna strona