- Problem polega na tym, że jest niezwykła powszechność próchnicy wśród dzieci i słaby - dotychczas - dostęp do leczenia stomatologicznego, także dzieci. I to się musi zmienić i to się zmienia - podkreślił w piątek Radziwiłł, który był gościem radia RMF FM.
Dodał, że obserwując "niechęć lekarzy dentystów do leczenia dzieci, bo to się mniej opłacało" wprowadzone zostało "bardzo proste narzędzie". Chodzi o podwyższenie współczynnika korygującego wycenę punktową świadczeń stomatologicznych, udzielanych dzieciom. Jak wynika z piątkowego komunikatu NFZ wycena miałby być podniesiona na 1,3.
- O tyle podwyższamy opłacalność leczenia dzieci i wydaje się, że to jest jeden z mechanizmów, który powinien bardzo wyraźnie zadziałać - powiedział Radziwiłł.
- Ważne jest, żeby dzieci miały dostęp do stomatologa - podkreślił.
Projekt zarządzenia prezesa NFZ ws. określenia warunków zawierania i realizacji umów na leczenie stomatologiczne został przekazany do zaopiniowania. Proponuje się w nim wyższą wycenę leczenia stomatologicznego nie tylko dzieci, ale też m.in. kobiet w ciąży i połogu. Wyżej wyceniana ma być też profilaktyka stomatologiczna oraz leczenie zębów mlecznych.
- Powyższe działania mają na celu w szczególności działania w kierunku ograniczenia miejscowych i ogólnoustrojowych następstw choroby próchnicowej zębów - wskazuje NFZ w piątkowym komunikacie.