Żadna firma, której w latach 2011-2014 Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) udzieliła pomocy publicznej lub wsparcia z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, nie upadła. To - według NIK - wskazuje na efektywne wykorzystanie pieniędzy publicznych, choć Izba stwierdziła też nieprawidłowości.
NIK poinformowała, że poza dwoma przypadkami na trzynaście podmiotów Agencja rzetelnie stosowała przyjęte procedury wewnętrzne w sprawie przyznawania wsparcia przedsiębiorcom. Te dwa przypadki to Polska Grupa Zbrojeniową (PGZ) oraz spółka FPW Lease.
W przypadku PGZ Agencja - zdaniem NIK - odstąpiła od wymogu przedstawienia przez spółkę biznesplanu lub planu restrukturyzacji.
NIK zauważyła, że "zaangażowanie kapitałowe ARP w spółkę PGZ w postaci wniesienia wkładu gotówkowego pochodzącego ze środków FRP w wysokości 172 mln zł oraz pośrednio ze środków pochodzących z FRP (certyfikaty Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych MARS o wartości rynkowej 251,4 mln zł) nastąpiło na wstępnym etapie tworzenia grupy kapitałowej".
"Zobowiązanie do finansowego zaangażowania w działalność PGZ wynikało ze strategicznych dokumentów rządowych w ramach planowanej konsolidacji struktury krajowego przemysłowego potencjału obronnego oraz zwiększenia inwestycji w polski przemysł obronny. Wyłączenie oceny biznesplanu PGZ lub oceny strategii PGZ, która uprawdopodobniałaby zwrot zainwestowanych środków stanowiło uznaniową decyzję walnego zgromadzenia ARP, poprzedzoną stosownymi uchwałami zarządu i rady nadzorczej Agencji, będącymi reakcją na wystąpienie ministra Skarbu Państwa, wskazującego na konieczność sfinansowania uruchomienia statutowej działalności spółki PGZ" - stwierdza raport NIK.
W przypadku spółki FPW Lease - według NIK - wystąpiło wiele nieprawidłowości. Jak podkreśliła Izba, polegały one "na odstępstwach od warunków udzielenia finansowania, wynikających z obowiązującego w ARP SA wewnętrznego Zbioru zasad udzielania wsparcia". "Przyjęto nieprawidłowe oprocentowanie i zabezpieczenie zwrotu pożyczki, brak było wkładu własnego beneficjenta pomocy przy planowanych zakupach, co może wskazywać na udzielenie wsparcia na zasadach preferencyjnych" - dodała Izba. Chodziło o 150,4 mln zł pożyczki na zakup przez FPW Lease trzech samolotów, w tym dwóch do obsługi przewozu najważniejszych osób w państwie.
W raporcie NIK oceniła, że Agencja Rozwoju Przemysłu, która udzielała pomocy publicznej lub wsparcia m.in. spółkom czy szpitalom, "stwarzała warunki efektywnego wykorzystania środków publicznych przez beneficjentów (...) oraz dbała o należyte zabezpieczenie ich zwrotu".
Kontrola NIK dotyczyła okresu od 2011 r. do końca trzeciego kwartału 2014 r. Siedem podmiotów, w tym trzech przedsiębiorców i cztery jednostki ochrony zdrowia, uzyskało pomoc na łączną kwotę 432,2 mln zł. Wyniki kontroli w tych podmiotach nie wykazały - zdaniem Izby - "istotnych nieprawidłowości wpływających na ogólną pozytywną ocenę efektywności wykorzystania przekazanych środków".
Jak poinformowała NIK, w czerwcu 2010 r. Zakłady Chemiczne "Police" otrzymały 150 mln zł pomocy publicznej na spłatę najważniejszych zobowiązań. Dzięki niej spółka odzyskała bieżącą płynność finansową i zakończyła w maju 2012 r. realizację planu restrukturyzacji.
Z kolei w latach 2010-2011 do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku trafiło 110 mln zł na spłatę zobowiązań. Po wykorzystaniu tych pieniędzy sytuacja ekonomiczna Centrum poprawiła się.
Również dzięki wsparciu ARP, spółka Diora-Świdnica przeprowadziła zmiany organizacyjne oraz zakupiła nowe maszyny i urządzenia, a także odzyskała płynność finansową. W latach 2009-2011 firma dostała z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców (FRP) 6,7 mln zł m.in. na restrukturyzację oraz 3 mln zł na podwyższenie kapitału zakładowego.
Także Szpital Wojewódzki im. dr Ludwika Rydygiera w Suwałkach, który otrzymał w 2012 r. 15 mln zł pożyczki z FRP, poprawił swoje wskaźniki ekonomiczne.
Dobrze pomoc ARP wykorzystała też Fabryka Łożysk Tocznych Kraśnik, do której w latach 2010-2011 trafiło w sumie 32,5 mln zł z FRP. Pieniądze fabryka przeznaczyła m.in. na spłatę zobowiązań finansowych i podwyższenie kapitału zakładowego. W efekcie poprawiła swoje wyniki ekonomiczne. To umożliwiło Agencji pozyskanie inwestora branżowego i sprzedaż w 2013 r. posiadanych przez nią akcji spółki.
NIK zwróciła uwagę, że w przypadku szpitala w Łomży i Bydgoszczy przyznana pomoc nie przyniosła do tej pory oczekiwanych rezultatów, czyli trwałej płynności finansowej. Izba zaznaczyła, że nadal trwa tam restrukturyzacja.
Szpital Wojewódzki im. Kardynała S. Wyszyńskiego w Łomży uzyskał w 2013 r. 15 mln zł pożyczki. "W dalszym ciągu wymagana jest dyscyplina finansowa i realizowanie zadań przejętych w programie restrukturyzacji" - oceniła Izba. Podobnie - jak podkreśliła NIK - przedstawia się sytuacja Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr A. Jurasza w Bydgoszczy. Wsparcie szpitala przez ARP w wysokości 100 mln zł nie przyniosło zdecydowanej poprawy jego kondycji finansowej.
NIK - pomimo stwierdzonych nieprawidłowości - pozytywnie oceniła w swoim raporcie działalność ARP w zakresie udzielania pomocy publicznej i wsparcia niebędącego taką pomocą z pieniędzy Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. W latach 2011-2014 ARP miała na ten cel ok. 1 mld zł.
"Poprzez monitorowanie wykorzystania środków, Agencja wpływała na beneficjentów w celu wykorzystywania przez nich otrzymanych środków zgodnie z przeznaczeniem określonym w stosownych umowach oraz terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych i sprawozdawczych" - podkreśliła NIK.
"Udzielane dofinansowanie pozwalało na opracowanie planów restrukturyzacji oraz stwarzało warunki do ich realizacji, a w efekcie do osiągnięcia poprawy sytuacji ekonomicznej lub przywrócenia rentowności prowadzonej działalności. Otrzymane pożyczki były spłacane terminowo" - dodała NIK.
Czytaj więcej w Money.pl