Agencja nie oceniała w piątek polskiej gospodarki. W tym czasie doprowadzała do końca ugodę z władzami USA w sprawie swoich ratingów śmieciowych obligacji. Oceny Moody's sprzed krachu finansowego w 2008 r. były jednym z elementów potężnego tąpnięcia na światowych rynkach.
Agencja ratingowa zgodziła się zapłacić 864 mln dol. tytułem rozliczenia z amerykańskimi władzami federalnymi i stanowymi. Wszystko przez jej ratingi ryzykownych papierów hipotecznych w okresie poprzedzającym kryzys finansowy z 2008 r. O tych wydarzeniach powstał nawet film oparty na książce Michaela Lewisa "The Big Short".
Jak donosi Reutersrozstrzygnięcie jest wynikiem porozumienia 21 stanów, Dystryktu Kolumbii i Departamentem Sprawiedliwości z Moody's. Tak kończy się sprawa zarzutów o to, że firma przyczyniła się do najgorszego kryzysu finansowego od czasów wielkiej depresji w latach 20.
- Moody's nie stosował się do własnych standardów ratingowych - skomentował porozumienie zastępca prokuratora generalnego Bill Baer. W pozwie zarzucano, że ratingi Moody były silnie związane ze źródłami finansowania agencji. Firma miała też zupełnie świadomie nadmuchiwać oceny toksycznych papierów hipotecznych.
- Ratingi były pod wpływem żądań potężnych klientów bankowości inwestycyjnej, które wyemitowały papiery wartościowe i płaciły Moody's za ich ocenę - powiedział prokurator generalny Connecticut George Jepsen.
Wcześniej podobne porozumienia zawarła agencja Standard & Poor's. Na jego mocy wypłaciła rządowi USA w 2015 roku 1,3 mld dol. Moody's zapowiada, że 437,5 mln dol. przekaże do Departamentu Sprawiedliwości, a pozostałe 426,3 mln dol. dostaną poszczególne stany.
W ramach porozumienie agencja zgodziła się także stosować specjalne środki mające zapewnić większą wiarygodność ratingów kredytowych w przyszłości. Jednocześnie firma broniąc się zauważa, że ugoda nie zawiera stwierdzenia naruszenia prawa lub przyjęcia przez nią odpowiedzialności za kryzys.
Ponadto zawarte w umowie niektóre środki mające przyczynić się do większej zgodności ratingów z rzeczywistym zagrożeniem ze strony konkretnych instrumentów finansowych już zostały wdrożone.