Decyzją konwentu seniorów i prezydium Sejmu z porządku trwających obecnie obrad zdjęto sprawę ratyfikacji paktu fiskalnego. Wnioskował o to rząd.
W grudniu za przyjęciem dokumentu opowiedziały się trzy sejmowe komisje: spraw zagranicznych, finansów oraz do spraw Unii Europejskiej.
Prawicowa opozycja podnosiła wówczas, że ratyfikacja paktu fiskalnego to prosta droga do przyjęcia przez Polskę euro, jest też zagrożeniem dla stabilności finansów publicznych oraz dla suwerenności państwa. Dlatego dokument należy przyjąć większością 2/3 głosów. Zdaniem rządu i koalicji, pakt fiskalny nie nakłada na Polskę nowych zobowiązań i może być przyjęty w Sejmie zwykłą większością głosów.
Pakt fiskalny wymusza ściślejszą dyscyplinę finansową i przewiduje sankcje za jej złamanie, wprowadza między innymi regułę wydatkową, której kraje nie będą mogły przekroczyć. Podpisany przez przywódców 25 państw w marcu ubiegłego roku w Brukseli międzyrządowy dokument ma wejść w życie w tym roku, pod warunkiem, że przyjmie go co najmniej 12 krajów eurostrefy. Paktu nie podpisały jedynie Wielka Brytania i Czechy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd chce ratyfikować kontrowersyjny pakt Podpisany w Brukseli dokument wymusza większą dyscyplinę w finansach publicznych. | |
Rusza ratyfikacja paktu fiskalnego. Już jutro... Rusza procedura ratyfikacji podpisanego w marcu w Brukseli paktu fiskalnego. Jutro wnioskiem ministra SZ dotyczącym ratyfikacji ma się zająć rząd. | |
Pakt fiskalny już niedługo. Wejdzie z datą... Złota reguła oraz sankcje w przypadku braku równowagi w finansach publicznych - to jego podstawowe zapisy dokumentu. |