Najwyższa Izba Kontroli oficjalnie potwierdziła informację o rażących zaniedbaniach popełnionych przez rząd w dziedzinie zaopatrzenia Polski w gaz.
Szczególnie krytycznie Najwyższa Izba Kontroli oceniła rażące - w jej opinii - naruszanie norm prawnich w trakcie rządowych renegocjacji kontraktu gazowego ze stroną rosyjską. "Odpowiedzialność za to ponosi były premier Leszek Miller i były wicepremier Marek Pol oraz minister gospodarki Jacek Piechota" -
czytamy w komnikacie NIK-u. Zdaniem NIK-u, Leszek Miller nie wyznaczył grpy osób, która prowadziłaby negocjacje i nie zatwierdził instrukcji negocjacyjnej przed
rozpoczęciem rozmów. Podpisał ją dopiero pod koniec negocjacji.
Z opublikowanego dziś raportu wynika, że Polsce nie zapewniono zróżnicowania źródeł dostaw gazu ziemnego, a w praktyce ograniczono jej możliwość przez najbliższe lata. Nie przeprowadzono restrukturyzacji i przekształceń własnościowych, w związku z czym rynek nadal jest zdominowany przez monopolistę - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Inspektorzy NIK-u orzekli że Ministerstwo skarbu państwa nie prowadziło rzetelnego nadzoru właścicielskiego nad tą firmą.
Według ekspertów minister gospodarki, wbrew swoim zapewnieniom, decydującą rolę w opracowaniu dokumentów strategicznych scedował na podmioty prywatne. W rezultacie powstały dokumenty o niskiej wiarygodności.