Minister Środowiska Jan Szyszko powiedział, że porozumienie paryskie to wielka szansa, żeby rozpocząć hamowanie negatywnych procesów na świecie takich jak głód, pustynnienie, degradacja gleb, migracje, zanik bioróżnorodności czy zła jakość wody.
Minister stwierdził, że w realizowaniu planu będą uwzględnione polskie interesy, czyli bezpieczeństwo energetyczne państwa, które musi być oparte o polski węgiel. Jak powiedział, "jesteśmy gotowi dokonać redukcji emisji zgodnie z polityką unijną, ale na bazie własnych rozwiązań". Dodał, że są to między innymi: pochłanianie emisji przez lasy, nowe bloki energetyczne, korzystanie z polskich odnawialnych źródeł energii takich jak geotermia.
Dokument ratyfikowało 60 państw, między innymi Stany Zjednoczone i Chiny. Umowa zakłada, że wzrost globalnej średniej temperatury nie powinien przekroczyć 2 stopni Celsjusza do końca XXI wieku w porównaniu do połowy XIX wieku.