Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Reforma edukacji. Zalewska: to nieprawda, że zmiany finansowane są z pieniędzy samorządów

10
Podziel się:

Minister podkreśliła, że rząd jest "razem z samorządem" i wspólnie z samorządami ponosi odpowiedzialność finansową.

Reforma edukacji. Zalewska: to nieprawda, że zmiany finansowane są z pieniędzy samorządów
(PAP/Marcin Bielecki)

To nieprawda, że reforma edukacji dokonuje się z pieniędzy samorządów - powiedziała w czwartek w radiowej Jedynce minister edukacji narodowej Anna Zalewska, odnosząc się do zarzutów ze strony władz lokalnych.

W rozmowie z szefową MEN na antenie PR1 prowadzący zauważył, że lokalne władze skarżą się, że rządowa reforma edukacji jest wprowadzana w życie za pieniądze samorządów. Minister stwierdziła, że to nieprawda i jako przykład podała Warszawę.

- Informacja z (warszawskiego) samorządu jest taka, że potrzebują 70 mln, ale złożyli wniosek na trochę ponad cztery, dostali niecałe 4 mln; natomiast w ogóle ich budżet, ich subwencja została powiększona w tym roku. Przypominam: sześciolatek jest w subwencji, w związku z tym wszystkie samorządy dostały 1,5 mld zł, a Warszawa - ponad 46. Jednocześnie dostała dodatkowe pieniądze na waloryzację pensji; jeżeli to wszystko dodamy, to w tym roku dostała 70 mln - mówiła minister.

Zobacz także: Zobacz także: Co będzie z twoim dzieckiem 1.09.2017?

- Wyliczenia m.in. Warszawy dot. reformy w większości wypadków nie mają nic wspólnego z przekształceniem - dodała.

Minister podkreśliła, że rząd jest "razem z samorządem" i wspólnie z samorządami ponosi odpowiedzialność finansową.

- Razem na komisji wspólnej rządu i samorządu ustaliliśmy standardy, które mówią o różnego rodzaju kwotach, m.in. na te dostosowania (...) Wypłaciliśmy właściwie wszystko, co Warszawa chciała - powiedziała.

Pytana o sytuację w Łodzi, minister zaznaczyła, że to miasto podjęło decyzję, że przekształcenia związane z reformą będą się tam dokonywały "z mocy ustawy". - I również Łódź dostała 24 mln, natomiast w Łodzi jest problem, dlatego że w ciągu ostatnich lat prawie 14 tys. uczniów zniknęło z systemu i w związku z tym rzeczywiście mają tutaj demograficzny kłopot, to nie ma nic wspólnego z przekształceniami - stwierdziła minister.

1 września zacznie obowiązywać nowy ustrój szkolny. Dotychczasowy system, który składał się z 6-letniej szkoły podstawowej, 3-letniego gimnazjum, 3-letniego liceum ogólnokształcącego, 4-letniego technikum, 3-letniej szkoły zawodowej i szkół policealnych będzie stopniowo przekształcany. Docelowo będzie obejmować: 8-letnią szkołę podstawową, 4-letnie liceum, 5-letnie technikum, 3-letnią szkołę branżową I stopnia, 2-letnią szkołę branżową II stopnia, 3-letnią szkołę specjalną przysposabiającą do pracy i szkołę policealną.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
chgmj
7 lat temu
Polityka kosztem narodu - jak za Berii.
JJan
7 lat temu
Zalewska moze klamac pomimo ze jest niby wierzaca ale pis ma swego kapelana od klamstwa i imperium medialne w toruniu i ojca ktury ich Rozgrzesza
TF
7 lat temu
Nie ma pieniędzy samorządowych czy rządowych. Są tylko podatki płacone przez podatników. Więc reformę my wszyscy finasujemy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
LULUŚ
6 lat temu
WIEŚ TAŃCZY I ŚPIEWA
TF
7 lat temu
Nie ma pieniędzy samorządowych czy rządowych. Są tylko podatki płacone przez podatników. Więc reformę my wszyscy finasujemy.
JJan
7 lat temu
Zalewska moze klamac pomimo ze jest niby wierzaca ale pis ma swego kapelana od klamstwa i imperium medialne w toruniu i ojca ktury ich Rozgrzesza
chgmj
7 lat temu
Polityka kosztem narodu - jak za Berii.
Dywizjon 303
7 lat temu
A gzie moj komentarz mial sie pojawic na stronie Angla winna nam doplacic za obrone JEj prze POLSKIE DYWIZJONY Mysliwskie.Czekam na pojakwienie sie mojego wpisu