Obecnie dane z rejestru PESEL udostępnia MSWiA. Od nowego roku będzie to robić 2,5 tys. urzędów gmin. Pomysł budzi coraz więcej wątpliwości – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Jak informuje dziennik, zmiany przewiduje projekt nowelizacji ustawy o ewidencji ludności, przygotowany przez resort spraw wewnętrznych i administracji.
Z technologicznego punktu widzenia plan jest słuszny, bo od marca 2015 r. i tak wszystkie gminy są podpięte do centralnego rejestru PESEL i powinny mieć możliwość pozyskiwania danych z bazy.
Dziś gmina może udostępniać takie informacje, ale tylko z lokalnego rejestru mieszkańców. Jeśli urzędnik potrzebuje danych osoby zameldowanej gdzie indziej, musi zwracać się do ministerstwa a to wydłuża procedurę.
Jak zauważa „DGP” problem dotyczy bezpieczeństwa danych i szczelności proponowanego przez resort spraw wewnętrznych rozwiązania. Swoje wątpliwości wyraziło np. Centrum Analiz Strategicznych (CAS), działającej przy kancelarii premiera. Jego zdaniem należałoby szerzej omówić konsekwencje ułatwienia dostępu do danych jednostkowych z rejestru PESEL podmiotom uprawnionym do ich pozyskania. Obawy ma także UODO, który także martwi się o bezpieczeństwo danych.
Z kolei resort cyfryzacji wskazuje, że konsekwencją zmiany może być sytuacja, w której wnioskodawca dostanie w jednej gminie decyzję odmowną, ale ten sam wniosek złoży w innej. Może się zdarzyć, że dla tego samego przypadku będą funkcjonować dwie, różne decyzje.
Wygląda na to, że mimo tych wątpliwości MSWiA nie zamierza zrezygnować z planów. Po wejściu w życie nowych przepisów wojewoda zyska uprawnienie dokonywania kontroli organów gmin w zakresie udostępniania danych z rejestru PESEL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl