W czwartek GUS podał bardzo dobre dane z rynku pracy. Wzrost zatrudnienia był większy niż spodziewali się analitycy, a średnie wynagrodzenie osiągnęło historyczny rekord, przebijając poziom 4,5 tys. zł brutto. Mimo to złoty znowu bardzo mocno tracił. Czy wizerunek Polski tak bardzo ucierpiał, że nie pomagają nam już nawet silne fundamenty gospodarki?
- Wizerunek Polski mocno ostatnio ucierpiał, dlatego odpływ kapitału może nas teraz silniej dotykać – mówił w programie #dziejesienazywo Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.
- Polski rynek jest bardzo płytki, dlatego negatywne wypowiedzi, polityczne awantury wpływają na to, że inwestorzy spekulują – dodał ekonomista Robert Zmiejko.