Krzysztof Mamiński zaledwie od 33 dni pełni obowiązki prezesa zarządu PKP Cargo, ale to pod jego rządami spółka mogła pochwalić się wynikami finansowymi firmy.
- Ostatnie dziewięć miesięcy to bardzo dobry okres dla spółki - mówi Mamiński.
Jego zdaniem największym sukcesem jest udział grupy w rynku, który obecnie wynosi 52 proc.
Wzrost gospodarczy i większy ruch na kolei
- Przychody rok do roku wzrosły o 7,7 proc., do poziomu 3 460 mln zł, a koszty tylko o 1,6 proc. Dzięki temu wynik netto to 52 mln zł i był wyższy rok do roku o 169 mln złotych - mówi Mamiński. - Solidne wyniki finansowe to budowanie wartości grupy.
Skąd ten sukces PKP Cargo?
Zdaniem prezesa pomógł wzrost gospodarczy i priorytetowe traktowanie przewozów towarowych na kolei, ponowne wykorzystanie punktu naprawy taboru w Jaśle, czy uruchomienie nowoczesnej linii technologicznej w Karsznicy.
PKP Cargo odnotowało również 30 proc. wzrost przewozów kruszyw i materiałów budowlanych. O 26 proc. wzrósł przewóz paliw płynnych, a produktów chemicznych 15 proc.
Jedyne spadki to niższe o 7 proc. przewozy węgla, koksu, czy węgla brunatnego. Według Mamińskiego wynika to m.in. z mniejszego wydobycia węgla.
Nowe lokomotywy Siemensa dla PKP Cargo
PKP Cargo zapewnia, że kluczowym zadaniem dla spółki są przewozy intermodalne przez polskie porty. Towary z naszego kraju płyną głównie do Chin, Australii i Rosji.
Aż o 88 proc. wzrósł również transport towarów drogą lądową do Chin.
Dobre wyniki spółki to także efekt ograniczania kosztów. Wynagrodzenia spadły o 11 proce., bo jak wyjaśniają władze firmy, nie wyniki to ze zwolnień czy obniżek pensji, ale ta sama liczba ludzi, wykonuje większą pracę. O kilka procent mniej firma zapłaciła również za dostęp do infrastruktury, energię i paliwo.
Prezes Mamiński pochwalił się również, że udało się zrealizować zakup trzech wielosystemowych lokomotyw marki Siemens, które mogą już wyjeżdżać na polskie tory. Dzięki temu spółka będzie mogła organizować transporty na rynku niemieckim i holenderskim tylko z wykorzystaniem taboru PKP Cargo.