Nie należy zamykać drzwi przed Rosją - uważa szef włoskiej dyplomacji Paolo Gentiloni (na zdjęciu). W wywiadzie dla dziennika "La Stampa" zastrzegł, że nie można się łudzić, że wzajemne relacje powrócą do stanu sprzed kryzysu ukraińskiego.
- Sytuacja na Ukrainie jest bardzo delikatna - przyznał szef włoskiej dyplomacji. Przypomniał, że Włochy z początkiem roku przejęły dowództwo w natowskiej misji Baltic Air Policing polegającej na obronie przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Ponadto - zaznaczył - w odpowiedni sposób wprowadziły sankcje przeciwko Rosji w związku z konfliktem ukraińskim.
- Ale nasza specyfika jest taka, że uważamy, iż nie należy zamykać drzwi Rosji- stwierdził Gentiloni w niedzielnym wywiadzie dla turyńskiej gazety.
Zapowiedział, że podczas wtorkowej wizyty w Kijowie powie prezydentowi Petro Poroszence, że Rzym popiera Ukrainę i że kraj ten musi przeprowadzić "konieczne, bolesne reformy ekonomiczne i konstytucyjne, włącznie w sprawie autonomii Donbasu".
Gentiloni zauważył, że media anglosaskie opisują stanowisko Włoch wobec tego konfliktu ukraińskiego jako "niezdecydowane". - My tymczasem dogłębnie spełniliśmy swoją rolę - zapewnił.
Szef włoskiego MSZ potwierdził, że na światową wystawę Expo w Mediolanie przyjedzie prezydent Rosji Władimir Putin. Data, wyjaśnił, nie została jeszcze ustalona. Wizytę tę uzgodnił podczas niedawnego spotkania z Putinem na Kremlu premier Włoch Matteo Renzi.
- Nie łudząc się, że można powrócić do cudownej sytuacji sprzed kryzysu ukraińskiego, należy zachować otwarte kanały z Moskwą - ocenił Paolo Gentiloni, który w środę odwiedzi Warszawę.
Odnosząc się do kryzysu imigracyjnego na Morzu Śródziemnego minister podkreślił, że to włoskie siły - marynarka wojenna i Straż Przybrzeżna ratują 90 procent imigrantów na dryfujących łodziach, czyli - przypomniał - znacznie większy odsetek niż przewidują to teoretyczne założenia unijnej operacji Tryton.
- Niemal wszystko spoczywa na naszych barkach. Unia Europejska powinna podzielać tę odpowiedzialność - oświadczył Gentiloni.
Stratfor: Rosji grozi bunt ludności i gubernatorów src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1400050800&de=1400081400&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PZU&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Czytaj więcej w Money.pl