Koniec stawiania się przed wieloma komisjami? Tylko jedna instytucja ma kompleksowo wydawać orzeczenia o rentach. Specjalny zespół pracuje nad poważnymi zamianami w systemie.
System orzecznictwa ma się zmienić – pisze "Fakt". Założenia do projektu ustawy są już gotowe i uzyskały akceptację rządu Beaty Szydło. Inną kwestią jest, czy nowy premier poprze pomysły specjalnego zespołu, na czele którego stoi Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
100 różnych uprawnień i świadczeń wydawanych jest obecnie przez 5 instytucji orzekających. To oprócz ZUS także MON, MSWiA, powiatowe i wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności – czytamy w dzienniku.
Decyzja wydana przez jeden organ zwykle nie jest wiążąca dla innego. I tak przyszły rencista musi stawiać się czasem przed wieloma komisjami, aby uzyskać prawo świadczenia.
Zobacz również: * *Waloryzacja rent i emerytur w 2018 r. Będą podwyżki świadczeń.
To może się zmienić. Jak pisze "Fakt", wciąż nie ma decyzji, czy orzecznictwem zajmie się ZUS, czy nowy organ do tego powołany, ale orzeczenia o niepełnosprawności, niezdolności do pracy, albo samodzielnej egzystencji, miałaby wydawać tylko jedna instytucja.
To dałoby szansę na uproszczenie całego systemu, a co za tym idzie liczone w milionach złotych oszczędności.