Andrzej Duda popiera repolonizację banków - tak deklaruje w rozmowie Przemysław Bryksa z Kancelarii Prezydenta. W czasie weekendu PZU pierwszy raz oficjalnie potwierdziło,że prowadzi z włoskim Unicredit rozmowy o kupnie akcji Pekao S.A. Wcześniej "The Wall Street Journal", powołując się na nieoficjalne informacje podał, że PZU zapłacić ma około 11 miliardów złotych za około 30 procent udziałów w banku.
Przemysław Bryksa z Kancelarii Prezydenta przypomina, że już w kampanii prezydenckiej Andrzej Duda mówił o potrzebie zmian w polskim sektorze bankowym. - Pan prezydent popierał i popiera działania zmierzające do przejęcia kontroli przez polski kapitał nad bankami działającymi w kraju, które z tym polskim kapitałem nie mają wiele wspólnego - podkreśla Przemysław Bryksa.
W ocenie wicedyrektora Biura ds. Narodowej Rady Rozwoju w Kancelarii Prezydenta, nie ma obaw, że zmniejszy się konkurencja na rynku bankowym. - Jeżeli by nawet doszło do przejęcia kontroli przez PZU to trudno się spodziewać fuzji Pekao SA z PKO BP. To byłoby niecelowe - zastrzega Bryksa.
Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta przypomina, że na rynku funkcjonuje również liczna grupa banków spółdzielczych, które na rynkach lokalnych stanowią "bardzo dobrą konkurencję dla dużych podmiotów".
W sobotę w specjalnym komunikacie PZU potwierdziło, że firma od końca ubiegłego miesiąca prowadzi negocjacje z Włochami. Ubezpieczyciel tłumaczył również, że wcześniejsze podanie informacji o prowadzonych negocjacjach mogłoby pogorszyć pozycję PZU w rozmowach. W komunikacie PZU dodano też, że rozpoczęcie negocjacji z UniCredit nie oznacza, iż transakcja nabycia akcji Banku Pekao S.A. zostanie zrealizowana (o tym więcej tutaj)
.
Po tych doniesieniach po południu akcje PZU na warszawskiej giełdzie zyskiwały prawie 3 procent (zobacz jak było wcześniej)
.