Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Resort energii. Minister Tchórzewski: na razie jest nas tylko dwóch

0
Podziel się:

Nowe Ministerstwo Energii ma na razie tylko dwóch pracowników: ministra i wiceministra - przyznał podczas posiedzenia sejmowej komisji energii i skarbu państwa szef tego resortu Krzysztof Tchórzewski.

Resort energii. Minister Tchórzewski: na razie jest nas tylko dwóch
(PAP/Marcin Obara)

Na razie formalnie w nowym resorcie - oprócz Krzysztofa Tchórzewskiego - zatrudniony jest sekretarz stanu odpowiedzialny za sprawy górnictwa, wiceminister Grzegorz Tobiszowski.

Jak powiedział minister Tchórzewski, do nowego ministerstwa trafią przede wszystkim obecni pracownicy resortu gospodarki, skąd - jak mówił - przechodzą całe departamenty. Do Ministerstwa Energii trafi też grupa z resortu skarbu i niewielka grupa pracowników Ministerstwa Środowiska.

Powstanie Ministerstwa Energii nastąpiło wskutek nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej, która wprowadziła trzy nowe działy: energia, gospodarka złożami kopalin oraz żegluga śródlądowa. Służyło to dostosowaniu ustawy do struktury nowego rządu, w którym powołano zupełnie nowe Ministerstwo Energii.

Działać będą też: osobne Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (w poprzednim rządzie obszar ten znajdował się w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju), resort infrastruktury i budownictwa (poprzednio obszary te funkcjonowały w ramach MiR), a także ponownie funkcjonować ma Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (poprzednio administracja połączona była z cyfryzacją), Ministerstwo Cyfryzacji oraz Ministerstwo Rozwoju.

Powstać ma także urząd pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, który przejmie uprawnienia skarbu państwa w stosunku do operatora systemu przesyłowego elektroenergetycznego i operatora systemu przesyłowego gazowego (dotychczas było to zadaniem ministra gospodarki). Pełnomocnik powoływany będzie przez premiera.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)