W świetle analiz dywersyfikacji dostaw ropy przez PKN Orlen, MSP nie wyklucza próby renegocjacji 3-letniego kontraktu na dostawę ropy z Rosji, jaką pod koniec 2015 r. podpisał polski koncern - wynika z piątkowej wypowiedzi ministra skarbu Dawida Jackiewicza.
- Nie wykluczamy takiej opcji, ale to będzie wymagało stałego, codziennego monitorowania sytuacji i ciągłego kontaktu z władzami spółki. Jeśli zaistnieje uzasadnienie dla takiej decyzji, oczywiście, że podejmiemy próbę renegocjacji - powiedział Jackiewicz podczas piątkowej konferencji pytany o to, czy w świetle tego, że Orlen myśli o dywersyfikacji dostaw, resort nie rozważa renegocjacji 3-letniego kontraktu.
Z końcem grudnia 2015 r. PKN Orlen podpisał aneks do długoterminowej umowy na dostawy ropy naftowej z rosyjskim koncernem Rosneft Oil Company. Porozumienie zapewnia dostawę od 18 mln ton do 25,2 mln ton surowca, a szacunkowa maksymalna wartość kontraktu to ok. 26 mld zł. Dostawy będą realizowane rurociągiem od 1 lutego 2016 r. do 31 stycznia 2019 r. do rafinerii w Płocku. Spółka ma także opcję odbioru części dostaw w gdańskim Naftoporcie lub w terminalu morskim w Butyndze na Litwie.
Jednocześnie spółka analizuje możliwości dywersyfikacji dostaw ropy naftowej z Bliskiego Wschodu, w tym z Iranu i Iraku. Obecnie spółka odbiera miesięczne ok. 100 tys. ton surowca od Saudi Aramco, dostarczanych do Polski statkami z Arabii Saudyjskiej.
Zobacz także: Ceny paliw w Polsce. W tym roku będziemy tankować nawet za 3,30 zł