Jak ustalić zarobki osoby prowadzącej działalność gospodarczą, gdy nie ma się żadnych danych na ten temat? Z takim problemem zderzyły się urzędy skarbowe, które w ostatnich tygodniach musiały wyliczyć rekompensatę dla rezerwistów oderwanych od prowadzenia firm na czas obowiązkowego szkolenia wojskowego. Zamieszanie wywołało rozporządzenie poprzedniego rządu. Po publikacji money.pl MON będzie je zmieniać.
Resort obrony zapowiedział nowelizację rozporządzenia o sposobie ustalania zarobków rezerwistów, na podstawie których wylicza się należną rekompensatę za obowiązkowe szkolenie wojskowe. Informację przekazał portalowi money.pl Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
Problem pojawił się wtedy, gdy z niejasnych do dziś powodów latem ubiegłego roku resort obrony postanowił zmienić wcześniej obowiązujące zasady ustalania zarobków rezerwistów, którzy prowadzą działalność gospodarczą.
Obowiązujące przez kilkanaście lat przepisy były jasne i proste w zastosowaniu. Naczelnik urzędu skarbowego dzielił dochód prowadzącego firmę rezerwisty z zeznania podatkowego za poprzedni rok przez 360 i tak ustalał dzienną stawkę. Następnie kwota ta była przemnażana przez liczbę dni szkolenia.
Teraz urzędnicy skarbówki zderzają się z kwadraturą koła, ponieważ muszą zarobki takiego rezerwisty ustalić na podstawie dochodu uzyskanego "za miesiąc poprzedzający okres odbytych ćwiczeń wojskowych", dzieląc tę kwotę przez 21. Problem polega na tym, że nie mają takich danych, bo osoby prowadzące firmę składają deklaracje roczne.
- Jako urząd skarbowy nie mamy pojęcia, jakie dochody w danym miesiącu ma osoba prowadząca działalność gospodarczą, bo nie ma ona obowiązku składania jakiejkolwiek deklaracji. Nawet gdyby taki podatnik chciał złożyć deklarację dotyczącą trwającego roku podatkowego, to my mu jej nie przyjmiemy, bo nie ma do tego żadnych podstaw prawnych - tłumaczył money.pl pracownik skarbówki, który zastrzegł sobie anonimowość.
W praktyce wyjścia są dwa. Pierwsze z nich to skorzystanie z zapisu o niemożliwości ustalenia wysokości dochodu. Jest to jednak zazwyczaj bardzo niekorzystne rozwiązanie dla rezerwistów prowadzących firmy, bo oznacza wyliczenie dochodu w oparciu o aktualną płacę minimalną.
Drugie wyjście jest dla rezerwisty-właściciela firmy zdecydowanie korzystniejsze finansowo, ale to jednocześnie sport dla odważnych. Polega to bowiem na złożeniu przez zainteresowanego wniosku w swoim urzędzie skarbowym o przeprowadzenie kontroli, a ściślej: czynności sprawdzających w celu ustalenia dochodów.
- Urzędy skarbowe mogą przeprowadzać postępowanie wyjaśniające w zakresie niezbędnym do wydania zaświadczenia - tłumaczy Konrad Zawada, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Krakowie. Potwierdza też, że w ciągu roku podatkowego urzędy skarbowe nie maja wiedzy, która pozwala ustalić dochód za poprzedni miesiąc w przypadku osoby prowadzącej firmę.
Zupełnie nieświadome istnienia problemu w związku z obowiązywaniem feralnego rozporządzenia z 25 sierpnia 2015 jest za to Ministerstwo Finansów. W informacji z 29 stycznia, niemal równo dwa miesiące od przesłania przez money.pl zapytania o tę sprawę, resort odpowiedział, że "nie otrzymywał dotychczas sygnałów o problemach organów podatkowych, dotyczących ustalania wysokości świadczeń rekompensacyjnych dla osób prowadzących działalność gospodarczą" i "nie ma ryzyka, że obowiązek ustalania wysokości ww. świadczeń nie będzie wypełniany przez naczelników urzędów skarbowych".
Ministerstwo Obrony Narodowej uznało jednak, że problemy organów podatkowych istnieją i ryzyko ustalania wysokości świadczeń nie jest wyimaginowane. - Uprzejmie informuję, że w resorcie obrony narodowej podjęto prace nad nowelizacją przedmiotowego aktu prawnego - poinformował money.pl Bartłomiej Misiewicz z MON.