Nowy członek tego gremium zastąpi na stanowisku dotychczasowego posła, jednak nie będzie mógł się domagać ponownego rozpoczęcia przesłuchań.
Paweł Sarnecki zwrócił uwagę, że ustawa o komisji śledczej nie przewiduje takiej sytuacji, dlatego należy do niej stosować ogólne reguły dotyczące prac zwyczajnych komisji sejmowych. Te nie przewidują powtarzania dotychczasowych czynności przy zmianie składu, nawet podczas czynności kontrolnych dokonywanych przez poszczególne komisje - wyjaśnił profesor Sarnecki.
Dodał, że praca komisji śledczej powinna być kontynuowana z udziałem nowego członka, któremu trzeba umożliwić zapoznanie się ze wszystkimi materiałami zebranymi przez komisję.
Piotr Smolana rezygnując z udziału w sejmowej komisji śledczej powiedział, że jego odejście być może wpłynie na Lwa Rywina i zgodzi się on zeznawać przed komisją.
O wyłączenie posła Smolany wnosili pełnomocnicy Lwa Rywina. Ich zdaniem Smolana i poseł PiS Zbigniew Ziobro nie są bezstronni w sprawie. Smolana złożył na policji wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adama Michnika a poseł Ziobro złożył w prokuraturze podobny wniosek dotyczący premiera. Sejmowa komisja śledcza odrzuciła oba wnioski.
Niewykluczone, że nowym przedstawicielem Samoobrony w komisji śledczej będzie Andrzej Lepper.