Richard Cousins, dyrektor generalny Compass Group, największej firmy cateringowej na świecie, zginął w wypadku lotniczym. Hydroplan, którym leciał wraz z dziećmi i partnerką, rozbił się w niedzielę w Australii.
Grupa poinformowała o katastrofie w poniedziałek. Poza 58-letnim biznesmenem, na pokładzie znajdowali się dwaj jego synowie - Ed (23 lata) i William (25 lat), jego partnerka Emma Bowden i jej jedenastoletnia córka oraz pilot.
Cousins i Emma Bowden planowali pobrać się w czerwcu 2018 r. Kilka lat temu biznesmen owdowiał; jego żona przegrała walkę z nowotworem.
Compass Group to największa firma cateringowa na świecie. Dostarcza posiłki dla administracji, szkół, więzień i dla odbiorców biurowych. Działa w 50 krajach na całym świecie. Korzenie firmy sięgają 1941 r., gdy w Wielkiej Brytanii zarejestrowana została Factory Canteens Ltd.
Cousins stał na czele zarządu spółki przez ostatnie 11 lat. Planował wycofać się z biznesu w marcu. W brytyjskich mediach opisywany był jako fantastyczny menedżer i wizjoner, który miał doskonałe wyczucie biznesowe i jednocześnie umiał wprowadzić dobrą atmosferę w miejscu pracy. Potwierdzeniem takiej opinii niech będzie to, że znalazł się na 11. miejscu na światowej liście Harvard Business Review najlepszych dyrektorów zarządzających w 2017 r.
Maszyna była sprawna
Wrak hydroplanu nie został jeszcze wyciągnięty. Nastąpi to w najbliższych dniach. Znajduje się na głębokości 13 metrów.
Wiadomo, że maszyna została wyprodukowana w 1963 r., ale była sprawna. Trwa śledztwo wyjaśniające przyczyny katastrofy.
Moment spadania hydroplanu nagrali obserwujący zdarzenie turyści. Wideo jest nie najlepszej jakości, ale może być cennym dowodem w śledztwie.