Konsumenci mogą mieć pewność, że niezależnie od tego, kto będzie przetwarzał informacje o nich, to będą chronieni w całej Unii na tym samym poziomie. Nowe przepisy są na tyle uniwersalne, że zachowają aktualność w zmieniających się warunkach.
- RODO to zmiana na lepsze. Jest aktem prawnym, która ma nas chronić. Dla zwykłego konsumenta nie wiąże się to z dodatkowymi obowiązkami. Pozwoli być gospodarzem swoich danych osobowych na każdym etapie ich przetwarzania - powiedział minister cyfryzacji, Maciek Zagórski.
RODO nie mówi firmom wprost, jakie dokumenty, procedury bezpieczeństwa i polityki trzeba wdrożyć. Jednak nakłada na podmioty obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, tak by podczas przetwarza danych osobowych nie doszło do nieprawidłowości. W jaki sposób spółki to zrobią? Same zadecydują, jaką metodą i środkami to uczynią.
Za naruszenie przepisów odpowiadać będzie dyrektor firmy, instytucji, szkoły czy urzędu. Kary są wysokie i dochodzą nawet do 20 mln euro lub 4 proc. światowych rocznych obrotów firmy. Te są przeznaczone dla tych, którzy z premedytacją łamią prawo.
- Kary 20 mln euro to kary maksymalne. Dotyczą małych przedsiębiorstw i dużych korporacji, które żyją z przetwarzania danych. Na pewno nikt nie będzie karał w taki sposób salonu fryzjerskiego czy warsztatu samochodowego - wyjaśnia minister Zagórski.
Co muszą zrobić firmy? Małym przedsiębiorstwom zapewne wystarczy dostosować formularz, regulujący zgodę na przetwarzanie danych i ograniczenie danych tylko do tych, które naprawdę są niezbędne, by dostarczyć użytkownikowi produkt.
Zaś konsumenci mogą się tylko cieszyć. Spadnie liczba dzwoniących do nas telemarketerów, dzięki usłudze e-Privacy, która jest powiazana z RODO. Każdy będzie mógł zażądać usunięcia wszystkich swoich danych z baz kontaktów. A firmy wykorzystujące dane klientów do nabycia kontaktów, będą musiały nas pytać o zgodę.
Zobacz też: * *Numer telefonu to dane osobowe i można zażądać usunięcia ich z bazy danych
Pracodawcy nie będą mogli wypytać znajomych kandydata czy kolegów z poprzedniej pracy, jak w danym miejscu się zaprezentowaliśmy. Możliwe, że referencje staną się nieskuteczne, dlatego że kandydat będzie mógł ujawnić tylko te dane, które będą dla niego korzystne.
Oczywiście, nasza działalność w internecie nigdy nie jest anonimowa. Dziesiątki firm śledzą nasz ruch i nas profilują. To znaczy w taki sposób przetwarzają nasze dane, aby uzyskać odpowiedzi na pytania, które pozwolą dostarczyć nam adekwatne reklamy. Od teraz RODO daje nam dostęp do danych składających się na profil. Ponadto administrator danych będzie miał obowiązek wyjaśnienia konsekwencji profilowania oraz zasad podejmowania zautomatyzowanych decyzji na podstawie profilowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl