Koncern Rolls-Royce zapłaci 671 mln funtów w ramach ugody z władzami Wielkiej Brytanii, USA i Brazylii kończącej dochodzenia dotyczące korupcji - podał we wtorek portal BBC News. Ugodę musi zatwierdzić jeszcze brytyjski wymiar sprawiedliwości.
Brytyjski urząd ds. walki z korupcją (Serious Fraud Office - SFO) zaczął dochodzenie w sprawie praktyk Rolls-Royce'a poza Wielką Brytanią w 2012 roku. Chodziło o domniemane łapówki w Brazylii, Chinach, Indonezji i innych krajach.
BBC informuje, że niektóre wątki dotyczą spraw sprzed dziesięciu lat i zamieszane są w nie lokalne firmy zajmujące się sprzedażą, dystrybucją i serwisowaniem sprzętu produkowanego przez Rolls-Royce'a.
Koncern oświadczył, że już w 2012 roku podzielił się z SFO informacjami dotyczącymi przypadków łapówkarstwa i korupcji. Dobrowolna ugoda oznacza, że domniemane przestępstwa nie będą podlegały ściganiu ani karaniu - podał Rolls-Royce. Warunkiem zawarcia porozumienia z SFO jest przyznanie się do złamania prawa i pełna współpraca w trakcie dochodzenia.
Rolls-Royce plc to jeden z największych brytyjskich eksporterów, sprzedający silniki na potrzeby lotnictwa cywilnego i wojskowego, a także do lokomotyw, statków i okrętów oraz turbiny do elektrowni. Zaznaczmy, że produkcją luksusowych aut osobowych zajmuje się zupełnie odrębna spółka - Rolls-Royce Motor Cars, należąca do BMW.
Brazylia i Chiny znane są z wielkich afer korupcyjnych. W pierwszym kraju, który jeszcze do 2013 r. był wśród najszybciej rozwijających się państw świata, gospodarka zaczęła hamować właśnie przez ogromną korupcję. Zdaniem analityków w 2015 r. łapówkarstwo doprowadziło do spadku PKB nawet o pół procenta.
Z kolei w Chinach walka z korupcją nabrała szczególnego znaczenia, odkąd w marcu 2013 roku urząd prezydenta kraju objął Xi Jinping. Spektakularnym przykładem z ostatnich miesięcy jest sprawa wysokiego rangą chińskiego urzędnika Jin Daominga, który przez blisko 30 lat zajmował się zwalczaniem korupcji. W październiku ubiegłego roku został skazany na dożywocie za przyjmowanie łapówek. Uniknął kary śmierci, gdyż przyznał się do winy.