Rosja skrytykowała dziś uchwaloną dzień wcześniej przez obie izby Kongresu USA ustawę, która wzywa prezydenta Baracka Obamy do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, a także udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej.
Wypowiadając się dla agencji TASS, oficjalny przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Aleksandr Łukaszewicz uznał uchwalenie Ustawy o Wolnej Ukrainie za akt otwartej konfrontacji.
_ Przyjęta bez dyskusji i stosownego głosowania ustawa nie może nie wywołać głębokiego ubolewania z powodu swego otwarcie konfrontacyjnego charakteru. Kolejny raz w Waszyngtonie wysuwa się pod adresem Rosji bezpodstawne ogólnikowe oskarżenia i grozi się nowymi sankcjami _ - oświadczył Łukaszewicz.
_ Wydawałoby się, że poważne wyzwania dotyczące bezpieczeństwa międzynarodowego wymagają zjednoczenia wysiłków Rosji i USA. Tymczasem amerykańscy ustawodawcy w ślad za administracją (prezydenta) Baracka Obamy dokładają starań, by zniszczyć konstrukcję współpracy _ - dodał rosyjski dyplomata.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Obama radzi Putinowi: Koszty będą ogromne Obama powiedział Putinowi, że Rosja poniesie dalsze koszty, jeśli nie będzie z jej strony konkretnych działań na rzecz złagodzenia sytuacji. | |
Obama lekceważy własne czerwone linie? Czekanie na jednolite stanowisko UE oznacza, że to Grecja i Cypr kształtują politykę USA - pisze "Washington Post". | |
Obama pod presją. Kongres jednomyślny Obie izby Kongresu jednomyślnie przyjęły ustawę, w której zwracają się do prezydenta Baracka Obamy o zaostrzenie sankcji wobec Rosji. | |
MSZ Rosji: Nie pójdziemy za "dyktatem USA" Rosja nie ulegnie szantażowi USA i nie zrezygnuje ze swych interesów narodowych, a także nie dopuści do ingerowania w jej wewnętrzne sprawy - oświadczyło dziś rosyjskie MSZ. |