Jednocześnie konsumpcja złocistego trunku w Rosji była w ubiegłym roku na poziomie najniższym od 12 lat. Statystyczny mieszkaniec Federacji Rosyjskiej wypił w 2015 r. 50 litrów piwa - informują największe rosyjskie zakłady browarnicze, Bałtika.
Co jednak ciekawe, mniejsze spożycie piwa dotyczy przede wszystkim produktów wielkich zachodnich koncernów. Jak donosi "Kommiersant", w minionym roku zmniejszył się udział w rynku takich producentów, jak Carlsberg, Heineken, Anheuser-Busch InBev czy Efes.
Powiększa się natomiast udział w rynku małych, lokalnych browarów. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat wzrósł on z 14,9 proc. do 26,5 proc. Powód? Piwa warzone w tego rodzaju zakładach są tańsze, w związku z czym Rosjanie chętniej sięgają po nie w czasach kryzysu.