- Jest to, niestety, także afera, o której mówi się głośno w Europie, rzutując fatalnie na reputację Polski - dodał były szef resortu finansów.
Komisja VAT rozpatrzyła dziś kilka wniosków, w tym o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak powiedział w Sejmie poseł PiS, Marcin Horała, przewodniczący komisji ds. VAT, wnioski dotyczą Jacka Rostowskiego oraz Sławomira Nowaka. Z tym, że Jacek Rostowski miał dopuścić się czterech z nich, a jedno z nich ”być może zostało popełnione przez Sławomira Nowaka”.
- Czekam na 10 grudnia, kiedy będę zeznawał przed komisją VAT. Wtedy nie tylko to absurdalne zawiadomienie zostanie zdemaskowane jako polityczne, ale także całe PiS-owskie kłamstwo VAT-owskie zostanie obnażone - mówi money.pl Jacek Rostowski. Minister nie chciał odpowiadać na bardziej szczegółowe pytania odnośnie treści zawiadomienia.
Udało nam się również skontaktować w tej sprawie z ministrem Sławomirem Nowakiem.
- Bzdur się nie komentuje - powiedział krótko money.pl Nowak. Pytany czy zgadza się z ministrem Rostowskim, który twierdzi, że zawiadomienie to przykrywka dla afery KNF, minister powiedział - Wielkie umysły myślą podobnie.
Przypomnijmy, pierwsze na liście zarzutów jest możliwe przekroczenie uprawnień przez ministra finansów. Dotyczy ono dopuszczenia do sytuacji, w której nieuprawniony doradca społeczny, który pracował również dla firmy audytorskiej, brał udział, a nawet współkierował procesem legislacyjnym w MF.
Drugie związane jest z pierwszym i dotyczy ujawnienia objętych tajemnica informacji pracownikowi firmy audytorskiej. Trzecie - jak wyjaśniał przewodniczący komisji - dotyczy z kolei doprowadzenia do ”ogromnych rozmiarów” straty dla Skarbu Państwa. W tym zarzucie chodzić ma nawet o ”dziesiątki mld zł”, które z tytułu rozszczelnienia systemu podatkowego, nie trafiły do budżetu.
Horała dodał podczas briefingu, że to działanie ”miało charakter przestępczy”, bo zniesienie sankcji podatkowej w wysokości 30 proc., za zaniżenie należnych podatków, lub za zawyżenie sumy zwrotu podatkowego, sprawiło, że próby oszukania fiskusa stały się mniej ryzykowne.
Jak poinformowali przedstawiciele komisji, złożenie zawiadomienia do prokuratury jest w znacznej mierze oparte na zeznaniach byłej wiceminister finansów Elżbiety Chojny-Duch.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl