Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosyjscy obywatele chcieliby mocniej pognębić Turcję

0
Podziel się:

Niemal jedna trzecia Rosjan opowiada się za zaostrzeniem sankcji gospodarczych wobec Turcji w odwecie za zestrzelenie przez tamtejsze siły powietrzne rosyjskiego bombowca - wynika z badania przeprowadzonego przez ośrodek sondażowy VTsIOM.

Rosyjscy obywatele chcieliby mocniej pognębić Turcję
(PAP/EPA)

Większość Rosjan zdecydowanie popiera restrykcje, jakie prezydent Putin zarządził w odwecie za zestrzelenie przez tureckie siły powietrzne rosyjskiego bombowca. Niemal jedna trzecia obywateli Federacji opowiada się za zaostrzeniem sankcji - wynika z badania przeprowadzonego przez ośrodek sondażowy VTsIOM.

Pogląd, że podjęte przez Kreml kroki odwetowe wobec Turcji są niedostateczne i wymagają zaostrzenia, wyraża 31 proc. respondentów. Jednocześnie ponad połowa (54 proc.) uważa, że obecnie obowiązujące sankcje są wystarczające.

Z badania wynika, że większości Rosjan podoba się restrykcyjna polityka Moskwy wobec Ankary. 84 proc. popiera zawieszenia ruchu bezwizowego między Rosją a Turcją, a 82 proc. - zakaz wwozu do Rosji tureckich produktów żywnościowych (m.in. owoców, warzyw, mięsa drobiowego i soli) oraz wyrobów przemysłowych.

Badanie zostało przeprowadzone przez VTsIOM w dniach 4-5 grudnia na próbie 1600 mieszkańców 46 obwodów Rosji. Margines błędu nie przekroczył 3,5 proc.

Do pogorszenia stosunków rosyjsko-tureckich doszło pod koniec listopada, gdy tureckie myśliwce zestrzeliły rosyjski samolot wojskowy przy granicy z Syrią. Władze w Ankarze twierdzą, że był on wielokrotnie ostrzegany, iż narusza przestrzeń powietrzną Turcji. Moskwa upiera się, że maszyna nie opuściła przestrzeni Syrii.

Był to pierwszy od lat 50. incydent, podczas którego kraj należący do NATO zestrzelił rosyjski lub radziecki samolot. Według AFP to najpoważniejsze zdarzenie od początku rosyjskiej interwencji w Syrii pod koniec września.

Komentując zestrzelenie rosyjskiego samolotu przez tureckie myśliwce, prezydent Władimir Putin podkreślał, że nie doczekał się ze strony władz Turcji żadnych przeprosin. Tymczasem Ankara twierdzi, że turecki prezydent próbował dodzwonić się na Kreml, ale bez rezultatów.

Agencja Interfax zapowiadała wtedy, że w pierwszej kolejności ucierpi na rosyjskich restrykcjach sektor turystyczny i handel produktami spożywczymi. W opinii agencji, Turcja straci miliony klientów, którzy wypoczywali w jej kurortach i dziesiątki milionów tych, którzy kupowali tureckie owoce i warzywa. Wstrzymane zostaną także strategiczne inwestycje takie jak: budowa gazociągu po dnie Morza Czarnego i elektrowni atomowej w jednej z tureckich prowincji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)