Gazeta próbuje też wyjaśnić, dlaczego - wbrew deklaracjom Kremla i rządu o 10-procentowych cięciach pensji - Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew uzyskali wyższe dochody od ubiegłorocznych.
Prezydent Rosji zarobił w 2015 roku 8,89 miliona rubli, a premier 8,76 miliona rubli. Jeśli przeliczyć te wynagrodzenia według obowiązującego kursu, to obaj urzędnicy mogą pochwalić się dochodami na poziomie 107 tysięcy euro.
Biuro prasowe Kremla nie wyjaśnia, dlaczego Władimir Putin zarobił więcej w 2015 roku niż w 2014 roku. Natomiast służby prasowe Dmitrija Miedwiediewa tłumaczą, że szef rządu ma w banku oszczędności, które procentują.
Najwięcej spośród urzędników wysokiego szczebla zarobili wiceszef administracji Kremla Wiaczesław Wołodin i rzecznik prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow. Ten pierwszy w przeliczeniu zadeklarował dochód na poziomie prawie 1 miliona 200 tysięcy euro, a drugi zgłosił 500 tysięcy euro.