Ukraińskie ministerstwo infrastruktury, które w zeszły czwartek zlikwidowało oficjalny zakaz przejazdu rosyjskich TiR- ów przez Ukrainę apelowało do organizatorów blokad, aby zaprzestali akcji na własną rękę. Część z nich przychyliła się do wezwania resortu. Tak się stało np. w obwodzie zakarpackim, gdzie blokowano przejazd rosyjskich ciężarówek ze Słowacji i Węgier.
Część blokujących nie posłuchała jednak ministra i kontynuuje blokady. Nacjonalistyczna partia Swoboda utrzymała na zachodniej Ukrainie kilka punktów, na których zatrzymywane są ciężarówki z Rosji. Blokady często są jednak bezskuteczne - wczoraj 30 rosyjskich ciężarówek w asyście ukraińskiej policji przejechało blokadę we wsi Dulibyna lwowszczyźnie.
Z kolei w niedzielę rosyjska ciężarówka, która rozwinęła dużą prędkość przejechała blokadę w miejscowości Dubrowycia przy granicy z Białorusią w obwodzie żytomierskim. Swoboda blokuje również TiR-y z Federacji Rosyjskiej w okolicach Czerwonogrodu przy granicy z Polską.