Pełną moc 1000 megawatów osiągnie do końca tego roku.
Pierwszy reaktor został włączony w październiku 2000 roku i obecnie pracuje pełną mocą. Według czeskiego resortu do spraw energii atomowej reaktory spełniają wszelkie warunki bezpieczeństwa. Przeciwnicy elektrowni - przeważnie działacze ochrony środowiska z sąsiedniej Austrii - twierdzą, że elektrownie projektowane w czasach radzieckich nie są bezpieczne. Przeciwko uruchomieniu Temelina protestują też organizacje ekologiczne z Niemiec oraz Czech. Czescy ekolodzy zarzucają mniejszościowemu rządowi socjaldemokratów, że naciskał na kierownictwo elektrowni, aby uruchomienie drugiego bloku nastąpiło jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się za dwa tygodnie. Zaniepokojeni są też górnicy wydobywający węgiel brunatny w północno-zachodnim rejonie kraju. Obawiają się, że w wyniku uruchomienia elektrowni atomowej w Temelinie stracą pracę.