Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Rozwarstwienie ekonomiczne Polaków. Co piąta rodzina wydaje więcej niż ma

0
Podziel się:

W gospodarstwach domowych, które należą do najbogatszej grupy, kumuluje się prawie 41 proc. wszystkich dochodów dochodów Polaków.

Rozwarstwienie ekonomiczne Polaków. Co piąta rodzina wydaje więcej niż ma
(Jacek Bereźnicki)

"W 2014 r. sytuacja materialna gospodarstw domowych w Polsce poprawiła się" - krzepi wstęp najnowszego raport GUS-u. Wynika z niego, że Polacy coraz więcej zarabiają, wydają i oszczędzają, a jednocześnie mieszkają w coraz większych, coraz lepiej wyposażonych mieszkaniach. Gdy jednak wczytać się w dane głębiej, szybko pojawią się rysy na tym sielankowym obrazku - co piąta polska rodzina wydaje 127 proc. tego, co zarabia.

Polskie społeczeństwo wciąż jest mocno rozwarstwione pod względem sytuacji materialnej. "Zróżnicowanie przeciętnych miesięcznych dochodów i wydatków pomiędzy poszczególnymi grupami społeczno-ekonomicznymi było, podobnie jak w roku poprzednim, relatywnie duże" - czytamy w raporcie.

To rozwarstwienie widać, gdy zestawi się ze sobą dwie grupy Polaków - 20 proc. najbogatszych gospodarstw z 20 proc. najbiedniejszych. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że średni rozporządzalny dochód statystycznej osoby z najbogatszej grupy (2748 zł) był 6,5-krotnie wyższy niż dochód osoby z grupy najbiedniejszej (430 zł).

Co więcej, najbiedniejsi Polacy wydają o ok. 28 proc. więcej niż zarabiają. Co oznacza, że albo muszą sięgać do oszczędności albo co częstsze - zadłużają się. W przypadku osób najbogatszych wydatki stanowią jedynie 71 proc. ich dochodów.

Z danych GUS-u wynika, że w gospodarstwach domowych, które należą do najbogatszej grupy, kumuluje się prawie 41 proc. wszystkich dochodów dochodów Polaków, natomiast w przypadku najbiedniejszych gospodarstw jest to zaledwie 6,4 proc.

Z wysokością dochodów bezpośrednio wiąże się struktura wydatków. W przypadku osób z najbiedniejszej części społeczeństwa zaspokojenie podstawowych potrzeb pochłania przeszło połowę (54,4 proc.) wydawanych pieniędzy, a w przypadku najbogatszych jest to nieco ponad jedna trzecia (36,5 proc.).

"Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że kwota wydatków na żywność i napoje bezalkoholowe w grupie najbogatszych była prawie dwukrotnie wyższa niż w grupie najuboższych, a w przypadku wydatków na użytkowanie mieszkania i nośniki energii - nieco ponad trzykrotnie wyższa" - czytamy w raporcie.

Co nieuniknione, pod względem wydatków na towary i usługi nieżywnościowe między obu grupami społecznymi występuje prawdziwa przepaść. Jak wyliczono, "wydatki na edukację były prawie osiem razy wyższe w grupie najzamożniejszych, wydatki na restauracje i hotele - sześć razy wyższe, wydatki na rekreację i kulturę - prawie sześć razy wyższe, wydatki na transport i zdrowie - prawie pięć razy wyższe".

Warto zauważyć, że gospodarstwa o najwyższych dochodach zajmują mniejsze mieszkania niż te o najniższych dochodach (odpowiednio 74,5 i 80,7 m kw.). Zamożniejsi mają jednak znacznie lepsze warunki mieszkaniowe - na osobę przypada dwa razy większa powierzchnia (36,5 m kw.)

Choć rozwarstwienie społeczne jest wciąż duże, jak zaznaczają autorzy raportu, "zróżnicowanie udziału wydatków w dochodzie pomiędzy grupami najbogatszych gospodarstw domowych a najuboższych, w odniesieniu do 2013 r. zmniejszyło się o 6,1 punktów procentowych".

GUS

Pod względem wysokości dochodu rozporządzalnego na głowę, bezapelacyjnie dominują mieszkańcy największych miast, a po drugiej stronie skali są mieszkańcy wsi. W przypadku miast o liczbie mieszkańców przekraczającej pół miliona, średni dochód rozporządzalny jest o ponad połowę wyższy niż średnia krajowa, ale na wsi jest niższy aż o 80 proc. To nie tylko pochodna niższych dochodów na wsi, ale także wyższej liczby osób wchodzących w skład statystycznego gospodarstwa.

Bardzo wysokie w porównaniu z resztą kraju dochody, które notują mieszkańcy Warszawy, przekładają się na dominację całego województwa mazowieckiego w statystyce rozporządzalnego dochodu na osobę w gospodarstwie domowym. W Mazowieckiem jest to aż 127,1 proc. średniej krajowej, a w przypadku kolejnego na liście województwa śląskiego to już 103,1 proc. Stawkę zamyka podkarpackie z rozporządzalnym dochodem na głowę wynoszącym 78,6 proc. średniej krajowej.

Czytaj więcej w Money.pl
GUS: poprawiają się nastroje konsumenckie Najbardziej poprawiły się oczekiwania dotyczące przyszłego poziomu bezrobocia oraz przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju.
Polska gospodarka rośnie szybciej niż oczekiwano. Nowe dane GUS Takiego tempa wzrostu w skali roku nie było od 2012 roku. Według ministra Szczurka w drugiej połowie roku może być jeszcze lepiej.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)