Zerwane kontrakty na dystrybucję prasy z największymi wydawcami, zaległości wobec kioskarzy i kontrahentów, niespłacone kredyty, a teraz ogłoszone przez sąd przyspieszone postępowanie układowe wobec spółki. Obecna sytuacja finansowa Ruchu jest bardzo trudna, jeśli nie beznadziejna.
Za główną przyczynę obecnych kłopotów największego dystrybutora prasy w Polsce można uznać gwałtowny spadek jego przychodów w ostatnich latach. Jeszcze w 2010 r. do kasy spółki wpływało rocznie 3,6 mld zł, a w zeszłym roku było to już zaledwie 1,34 mld zł.
Obecna kondycja spółki może być także efektem przeprowadzonej siedem lat temu budzącej wątpliwości operacji finansowej, o czym informuje "Super Express".
W 2010 r. państwową wówczas spółkę kupił zarejestrowany w Holandii fundusz Lurena Investments B.V., należący do amerykańskiego funduszu hedgingowego Eton Park. Ruch został wycofany z giełdy, a już w kolejnym roku kupił obligacje Lureny Investments za 204 mln zł. Pieniędzy tych spółka nie odzyskała do dziś.
Ze sprawozdania finansowego Ruchu za 2017 r. wynika, że fundusz był winny spółce 237,9 mln zł z tytułu obligacji. To właśnie wtedy obligacje miały być spłacone, ale prezes Ruchu Igor Chalupec przedłużył termin ich spłaty o trzy lata.
Warto zaznaczyć, że zmiany właścicielskie Ruchu i zakup obligacji Lurena Investments z ramienia Eton Parku nadzorował właśnie Igor Chalupec, były prezes Orlenu, a wcześniej także wiceprezes banku Pekao i wiceminister finansów w rządzie Marka Belki.
W kontekście przedłużenia terminu wykupienia obligacji Ruchu ważna jest jeszcze jedna rzecz. W 2017 r. Igor Chalupec zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zgodę na przejęcie Lureny przez kontrolowaną przez siebie spółkę z Cypru Loverose Limited. UOKiK wydał zgodę na tę transakcję, ale nie wiadomo, jakie były dalsze losy planowanej transakcji.
- Biorąc pod uwagę kondycję finansową Ruchu, inwestycja w obligacje była niczym nieuzasadniona - mówi "Super Expressowi" Tomasz Jóźwik, redaktor naczelny PAP Biznes. - To było po prostu wyprowadzenie ze spółki ponad 200 mln zł - ocenia.
- Gdyby te pieniądze Ruch miał kilka lat temu, to sytuacja firmy mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. A wyprowadzenie tych pieniędzy to jest istotny element tego, że Ruch jest dziś w złej sytuacji finansowej i nie płaci wydawcom - mówi Jóźwik. - Igor Chalupec jako prezes zarządu i właściciel spółki Icentis Capital żył ostatnio na koszt wydawców - dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl