Ruch, czyli drugi największy kolporter prasy w Polsce, ma coraz większe problemy z regulowaniem płatności. Niektórym wydawcom jest winny już ponad 100 tys. zł. O swoich kłopotach jednak sieć rozmawiać nie chce i zasłania się "tajemnicą handlową"
Ruch od miesięcy nie rozlicza się z wydawcami, których tytuły sprzedaje w swoich kioskach czy salonach prasowych - informuje Presserwis. Z informacji serwisu wynika, że są firmy, którym kolporter jest winny nawet ponad 100 tys. zł.
Cytowani przez serwis wydawcy próbują interweniować i w samym Ruchu, i w organizacjach branżowych. Nie zawsze jednak odpowiedzi są dla nich satysfakcjonujące.
- Ostatnio zatory płatnicze zrobiły się na tyle duże, że postanowiłem interweniować. W odpowiedzi dostałem propozycję od Ruchu, zgodnie z którą zadłużenie wobec naszego wydawnictwa ma być rozłożone na trzy raty, z tym że ostatnia ma przypaść na koniec 2020 roku - mówi "Pressowi" Krzysztof Wiejak, redaktor naczelny "Dziennika Wschodniego", zaznaczając, że problemy z rozliczeniami z Ruchem ma od dawna.
Inni wydawcy mówią, że zdarza się, że opłaty są czasem większe, a czasem mniejsze, niż wynika to z kwot na fakturach. Sama sieć sprawy nie komentuje, tłumacząc, że to "tajemnica handlowa".
Ruch ma około 30-procentowy udział w rynku dystrybucji prasy i jest na nim drugim - po Kolporterze - największym graczem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl