Według nowego reportu Brewers Association sprzedaż piwa rzemieślniczego na terenie Stanów Zjednoczonych wyniosła w ubiegłym roku 22,3 mld USD, co oznacza, że ten rodzaj piwa odpowiadał za jedną piątą łącznych wydatków Amerykanów na "złocisty trunek". Wzrosła także liczba małych niezależnych browarów, które stanowią obecnie 12 proc. rynku.
Boom na rynku piwa rzemieślniczego to m.in. efekt deregulacji w tej branży, a także rosnącej popularności tego piwa wśród konsumentów z pokolenia "millenialsów" (pokolenia wyżu demograficznego z lat 80. i 90. XX wieku).
W USA funkcjonuje obecnie 4.269 browarów, z czego aż 4.225 to browary rzemieślnicze. Tylko w ubiegłym roku działalność rozpoczęły 552 nowe placówki. Silny rozrost rynku obserwowany jest szczególnie w stanach południowych: Wirginii, Karolinie Północnej, Teksasie i na Florydzie.
Na browary i browarnie przypadło w ubiegłym roku prawie 122.000 nowych miejsc pracy, co stanowi wzrost o 6.000 w porównaniu z rokiem 2014.
Boom na rynku piwa rzemieślniczego przykuł uwagę zarówno inwestorów, jak i większych producentów piwa, skutkując falą fuzji i przejęć. Trend ten wywołał gwałtowną reakcję wśród mniejszych producentów, którzy obawiają się, że zostaną wypchnięci z rynku przez branżowych gigantów. Największymi wygranymi są w tej sytuacji konsumenci, którzy korzystają na rywalizacji między rynkowymi graczami, zyskując dostęp do piwnych wyrobów wysokiej jakości.