Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rynek pracy w Polsce. Coraz lepsze nastroje w sondażach

0
Podziel się:

Zobacz najnowszy sondaż Centrum Badania Opinii Społecznej.

Rynek pracy w Polsce. Coraz lepsze nastroje w sondażach
(Włodzimierz Wasyluk/Reporter)

Od dwóch lat poprawiają się przewidywania Polaków dotyczące rozwoju sytuacji na rynku pracy - wynika z badań CBOS. Eksperci wskazują, że obecnie prognozy Polaków w tej kwestii są najlepsze od 2009 roku, ale nadal daleko nam do optymizmu z lat 2006-2008.

Z badania przeprowadzonego ostatnio przez CBOS pt. "Oceny sytuacji na rynku pracy i poczucie zagrożenia bezrobociem", wynika, że obecnie tylko co piąty ankietowany (20 proc., spadek w ciągu roku o 7 pkt proc.) przewiduje negatywne zmiany w rozwoju sytuacji na rynku pracy w Polsce w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Z kolei 3 proc. (spadek o 2 pkt proc.) badanych jest zdania, że sytuacja radykalnie się pogorszy.

Ponad połowa respondentów (56 proc., wzrost o 2 pkt proc.) jest zdania, że w ciągu roku sytuacja na rynku pracy się nie zmieni, natomiast co ósmy (13 proc., wzrost o 2 pkt proc.) oczekuje poprawy w tym względzie.

- Obecne prognozy są wprawdzie najlepsze od 2009 r., jednak poziom optymizmu w przewidywaniach dotyczących rozwoju sytuacji na rynku pracy w Polsce w ciągu najbliższego roku jest nadal niższy niż w latach 2006-2008 - podsumowują eksperci CBOS.

Z badania wynika ponadto, że coraz większy odsetek Polaków lepiej ocenia obecną sytuację na rynku pracy, choć nadal przeważają krytyczne głosy.

Zobacz także: Najlepsze prognozy od lat. Bezrobocie spadnie, pensje wzrosną:

"Obecnie ponad dwie trzecie badanych (68 proc., spadek o 8 pkt proc.) wypowiada się negatywnie o krajowym rynku pracy, w tym ponad jedna piąta (22 proc., spadek o 4 pkt proc.) sytuację w tym wymiarze określa jako bardzo złą" - czytamy w komunikacie CBOS.

"Przeciwnego zdania jest nadal relatywnie niewielu badanych (8 proc.), jednak od ostatniego pomiaru (marzec 2014 r. - PAP) ich odsetek wzrósł dwukrotnie. Co piąty respondent (20 proc., wzrost o 4 pkt proc.) określa sytuację na rynku pracy w Polsce jako przeciętną (ani dobrą, ani złą)" - dodano.

Eksperci wskazują, że najbardziej krytycznie o sytuacji na krajowym rynku pracy wypowiadają się osoby źle oceniający swoją sytuację materialną (81 proc. opinii negatywnych), emeryci (77 proc.), bezrobotni (74 proc.), renciści (73 proc.) i gospodynie domowe (73 proc.), a ponadto osoby powyżej 54 roku życia (76 proc.), badani z wykształceniem zasadniczym zawodowym (75 proc.), oraz osoby o najniższych dochodach na osobę (73 proc.).

Z badania wynika też, że ponad jedna trzecia pracujących (35 proc.) obawia się utraty pracy, a 60 proc. ocenia swoją sytuację zawodową jako mniej lub bardziej stabilną.

"Relatywnie najrzadziej obawy związane z możliwością utraty zatrudnienia odczuwają pracownicy średniego szczebla, w tym technicy (14 proc., podczas gdy 84 proc. nie obawia się bezrobocia) oraz rolnicy (odpowiednio: 23 proc. i 72 proc.), a ponadto pracownicy o najwyższych dochodach per capita (27 proc. i 73 proc.) oraz mający od 55 do 64 lat (27 proc. i 68 proc.)" - czytamy w komunikacie CBOS.

"Ze względu na formę własności zakładu pracy najmniej obawiają się bezrobocia zatrudnieni w prywatnych gospodarstwach rolnych (23 proc. wobec 73 proc. niepodzielających takich obaw) oraz w instytucjach państwowych (odpowiednio: 32 proc. i 64 proc.)" - dodano.

Eksperci wskazali, że jeśli chodzi o zróżnicowanie terytorialne, to stosunkowo największą niepewnością zatrudnienia cechują się obecnie mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego, gdzie zagrożenie bezrobociem odczuwa po 39 proc. pracujących z tych terenów. Obawy związane z zatrudnieniem są też duże w przypadku osób z województw podlaskiego, podkarpackiego (po 38 proc.) i małopolskiego (37 proc.).

"Natomiast najbardziej pewni swoich miejsc pracy są mieszkańcy Opolszczyzny (tylko 20 proc. pracujących z tego terenu w mniejszym lub większym stopniu liczy się z możliwością utraty pracy) oraz Wielkopolski (21 proc.), a w dalszej kolejności także województw lubelskiego (24 proc.) i łódzkiego (27 proc.)" - czytamy w komunikacie z badania.

Badanie przeprowadzono w dniach 5-11 marca br. metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo na reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski liczącej 1062 osoby.

Czytaj więcej w Money.pl

praca
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)