Rząd zapowiada wielkie zmiany w prawie

Ustawa ws. in vitro, nieodpłatnej pomocy prawnej i przygotowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego projekt zmian w ordynacji podatkowej - prace nad tymi projektami PO chciałaby sfinalizować do sierpnia. Platforma planuje też uchwalić ustawę ws. pierwszej pracy dla młodych. Jednocześnie rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska uspokaja: koalicja nie planuje zmian ustrojowych do końca kadencji.

Małgorzata Kidawa-Błońska dodała, że do końca kadencji rząd ma jeszcze dokończyć prace nad zapowiedzianymi w expose premier Ewy Kopacz ustawami o in vitro i pomocy prawnej. Ponadto zamierza uchwalić przyszłoroczny budżet.

W kwestii projektów zapowiadanych przez prezydenta elekta, propozycje emerytalne Andrzeja Dudy - gdy już wpłyną - rząd zamierza przeanalizować finansowo.

Rzeczniczka gabinetu Ewy Kopacz jednak wyraziła sceptycyzm co do propozycji, by wyłącznie staż pracy decydował o przejściu na emeryturę. Jak podkreślała, wtedy osoba, która rozpoczyna pracować w 18. roku życia, otrzymałaby świadczenie, zanim ukończyłaby 60 lat.

Temat priorytetów legislacyjnych, zgodnie z zapowiedzią, ma być omawiany na wyjazdowym posiedzeniu klubu PO, we wtorek późnym popołudniem. Szef klubu PO Rafał Grupiński podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że jest kilka bardzo istotnych, przede wszystkim rządowych projektów ustaw, nad którymi pracuje obecnie Sejm. - My oczywiście nie zamierzamy przerywać żadnych prac - zaznaczył Grupiński.

Ubiegłotygodniowy apel prezydenta elekta Andrzeja Dudy uznał za niezręczność. Przypomnijmy, Duda powiedział, by rządzący w okresie przejściowym, jakim według niego jest czas od wyborów do zaprzysiężenia nowej głowy państwa, nie dokonywali poważnych zmian. Chodziło przede wszystkim o zmiany ustrojowe oraz takie, które mogłyby budzić "jakieś niepotrzebne w społeczeństwie emocje, niestety także kreować konflikty".

Nieoficjalnie politycy PO przyznają, że zależy im na tym, by najistotniejsze z ich punktu widzenia ustawy uchwalić do sierpnia, kiedy to kończy się kadencja obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Obawiają się, że Duda, który ma zostać zaprzysiężony przez Zgromadzenie Narodowe 6 sierpnia, mógłby je zawetować.

Platformie szczególnie zależy m.in. na zakończeniu prac nad projektami będącymi realizacją zapowiedzi z ubiegłorocznego expose premier Ewy Kopacz. Część z istotnych ustaw Sejm już uchwalił. Jest to m.in. ustawa "złotówka za złotówkę", która wprowadza zasadę, dzięki której przekroczenie kryterium dochodowego uprawniającego do zasiłków rodzinnych nie będzie automatycznie oznaczało ich utraty. W zeszłym tygodniu posłowie uchwalili ponadto nowelizację ustawy o przebudowie i finansowaniu armii, która zakłada przeznaczanie na obronność co najmniej 2 proc. PKB. Obiema ustawami musi się jeszcze zająć Senat.

Na rozstrzygnięcie w Sejmie czekają za to inne rządowe propozycje. Chodzi m.in. o projekt ustawy o leczeniu niepłodności, który zawiera m.in. regulacje dotyczące stosowania metody in vitro. Przewiduje on m.in., że z procedury in vitro będą mogły korzystać małżeństwa i związki nieformalne. Liczba tworzonych zarodków ma być ograniczona do sześciu, chyba że kobieta skończy 35. rok życia lub gdy będą ku temu wskazania medyczne. Zarodek będzie można przekazać na rzecz anonimowej biorczyni. Projekt zakazuje też niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju. Za taki czyn ma grozić kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat.

Dla rządu i Platformy priorytetowy charakter ma również przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. Obejmuje on trzy elementy: nieodpłatną pomoc prawną, nieodpłatną informację prawną oraz edukację prawną. 1 stycznia 2016 roku ma rozpocząć się realizacja pierwszego z nich - resort sprawiedliwości przewiduje, że w całym kraju powstanie ponad 1,5 tys. punktów świadczących pomoc prawną.

Skorzystać z niej będą mogli uprawnieni do pomocy społecznej, seniorzy po 75. roku życia, rodziny wielodzietne posiadające Kartę Dużej Rodziny, kombatanci i weterani oraz zagrożeni lub poszkodowani katastrofą naturalną, klęską żywiołową lub awarią techniczną. 1 stycznia 2017 roku ruszyć miałaby dostępna dla każdego ogólnopolska infolinia prawna prowadzona przez organizacje pozarządowe.

PO chce ponadto uchwalić przygotowaną przez resort pracy (MPiPS) nowelizację ustawy o świadczeniach rodzinnych, zgodnie z którą rodziny, którym urodzi się dziecko, a które nie mogą skorzystać z urlopu rodzicielskiego, będą mogły od przyszłego roku otrzymywać co miesiąc tysiąc złotych. Do świadczenia będą uprawnieni m.in. bezrobotni, studenci i osoby na umowach cywilnoprawnych.

Do tej pory prawo do zasiłku macierzyńskiego (przez 52 tygodnie po urodzeniu dziecka) mieli jedynie pracujący i ubezpieczeni rodzice (w czasie urlopów macierzyńskiego i rodzicielskiego). Również osoby niebędące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (czyli np. przedsiębiorcy sami opłacający składki) oraz zatrudnione na umowę zlecenie, jeśli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe, mają prawo do zasiłku macierzyńskiego.

Kolejne priorytety legislacyjne PO to dwa projekty złożone przez prezydenta Komorowskiego. Pierwszy z nich dotyczy zmian w ordynacji podatkowej i wprowadza zasadę, zgodnie z którą w razie wątpliwości wszystkie kwestie należy rozstrzygać na korzyść podatnika.

Druga z propozycji Komorowskiego obejmuje nowelizację ustaw: o szkolnictwie wyższym, instytutach badawczych, Polskiej Akademii Nauk, stopniach naukowych i tytule naukowym, promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, cudzoziemcach, podatku CIT, podatku PIT, rachunkowości i swobodzie działalności gospodarczej. Celem zmiany ma być wsparcie innowacyjności polskiej gospodarki, zarówno od strony sektora nauki, jak i przedsiębiorczości. Propozycja zakłada ułatwienia w uzyskiwaniu ulg podatkowych za wydatki na badania i rozwój.

W przyszłym tygodniu ma odbyć się pierwsze czytanie opracowanej przez MPiPS ustawy związanej z zaproponowanym przez Komorowskiego w kampanii wyborczej programem "Pierwsza praca". Zakłada m.in. gwarancję dwuletniego zatrudnienia dla ponad 100 tys. młodych osób już w 2016 r. Jest skierowany do absolwentów szkół zawodowych, ponadgimnazjalnych i wyższych, którzy nie ukończyli jeszcze 30 lat i bezskutecznie szukają zatrudnienia. Będzie finansowany z Funduszu Pracy i Środków Europejskich.

Do Sejmu raczej nie trafi w tej kadencji projekt ustawy o umowie partnerskiej, który przygotował poseł PO Artur Dunin. - Mamy już tylko kilka posiedzeń Sejmu przed sobą. Nie wiem, na ile byłoby to możliwe do wprowadzenia, chyba nie powinniśmy wprowadzać tego projektu szybko i bez pogłębionej dyskusji, bo w Platformie nie ma co do tego jedności - powiedział Grupiński. Jego zdaniem, projekt wymaga ponadto omówienia z zainteresowanymi środowiskami, m.in. osób LGBT. To kwestia decyzji politycznej, czy robić to pośpiesznie, czy poczekać jednak do nowej kadencji na nowy układ sił politycznych - zaznaczył szef klubu PO.

Projekt Dunina zakłada, że umowę partnerską w formie aktu notarialnego mogłyby zawrzeć dwie osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych, chyba że przynajmniej jedna z nich pozostawałaby w związku małżeńskim, byłaby stroną innej umowy partnerskiej, chętni do zawarcia takiej umowy byliby rodzeństwem, krewnymi lub powinowatymi w linii prostej lub jeśli byliby to przysposabiający i przysposobiony (czyli rodzic adopcyjny i dziecko adoptowane).

Projekt Platformy daje partnerom prawo ustanowienia wspólnoty majątkowej (także wspólnego rozliczania PIT)
, a także prawo do pochówku zmarłego partnera, do bycia pochowanym w rodzinnym grobie partnera, również prawo do odmowy zeznań w postępowaniu karnym, cywilnym, o wykroczenia, także postępowaniu podatkowym. W razie śmierci jednego z partnerów, drugi z nich miałby też możliwość przejęcia po nim lokatorskiego prawa do mieszkania. W umowie partnerzy mogliby ponadto postanowić, że będą uprawnieni do dziedziczenia po sobie i do zachowku na takich samych zasadach, jak dziedziczą po sobie małżonkowie.