Ryzyko drastycznego wzrostu wysokości rat nie dotyczy jedynie kredytów walutowych. Także te w złotówkach mogą znacząco podrożeć. Wszystko za sprawą niejednokrotnie bagatelizowanego ryzyka wzrostu stóp procentowych.
Czy rata kredytu hipotecznego zaciągniętego w złotówkach może wzrosnąć o kilkaset złotych? To realny scenariusz. Z pewnością warto wziąć go po uwagę przy podejmowaniu decyzji o zadłużeniu. Przypomina o tym Rzecznik Finansowy, instytucja powołana do wspierania klientów rynku finansowego.
Niskie stopy - niskie raty
Wiele osób decyduje się zaciągnąć kredyty hipoteczne ze względu na relatywnie niskie raty. Zapominają przy tym o znaczeniu wysokości referencyjnej stopy podatkowej. Od dwóch lat wynosi ona 1,50 proc. I jest to historycznie najniższa wartość. Krótko po tym, gdy weszliśmy do Unii Europejskiej, wartość ta sięgnęła 6 proc. - Utrzymanie się niezmiennej stopy procentowej przez np. 30 lat jest mało prawdopodobne – mówi Agnieszka Wachnicka, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego z Biura Rzecznika Finansowego.
Eksperci Rzecznika wyliczyli, że zaciągnięcie kredytu na 300 tys. złotych z ratami równymi na 30 lat przy oprocentowaniu 4 proc. będzie skutkować ratami w wysokości 1400 zł miesięcznie. Jeśli jednak dojdzie do podwyższenia stopy referencyjnej, a w efekcie wzrostu oprocentowania do 8 proc. to rata wynosić będzie około 2200 złotych. Część odsetkowa raty wzrośnie dwukrotnie z 1000 zł do 2000 zł.
Aby zwiększyć świadomość społeczną w tej kwestii, pod koniec lipca weszła w życiu ustawa nakazująca kredytodawcom w sposób zwięzły, jednoznaczny i zrozumiały informowanie o zasadach funkcjonowania kredytu – w tym właśnie możliwości wzrostu wysokości raty.
Kredyt ze stałym oprocentowaniem niewielkim pocieszeniem
Przed ryzykiem gwałtownej zmiany wysokości raty nie uchroni nas nawet decyzja o zaciągnięciu kredytu o stałej stopie oprocentowania. - Taką ofertę ma niewiele banków i dodatkowo na dziś są one mało atrakcyjne. Trzeba też pamiętać, że gwarancja niezmienności oprocentowania najczęściej obejmuje tylko okres od 2 do 5 lat. Po tym okresie istnieje konieczność ustalenia nowego oprocentowania, które w zależności od sytuacji rynkowej może okazać się wyższe niż dotychczasowe. Jeśli stopy procentowe wzrosną, wzrośnie też oprocentowanie kredytu na kolejne kilka lat – tłumaczy Agnieszka Wachnicka.