Piotr Waglowski, członek zarządu Internet Society Poland przekonuje, że artykuł 23 ustawy o prawach autorskich mówi wyraźnie, że bez zezwolenia twórcy można nieodpłatnie korzystać utworu w zakresie użytku osobistego. Jego zdaniem więc, jeżeli znajdujemy w sieci plik MP3, to mamy prawo skopiować go na własny dysk i słuchać w domowym zaciszu.
Z kolei Michał Błeszyński, radca prawny specjalizujący się w prawie autorskim podkreśla, że w tej samej ustawie jest również mowa, że twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji. Ustawa stanowi również, że dozwolony użytek własny nie może godzić w słuszne interesy twórcy.
Gazeta przypomina, że spory między prawnikami dotyczą wyłącznie pobierania plików MP3. Nie ma bowiem wątpliwości, że bezprawne umieszczanie cudzego utworu w sieci jest łamaniem prawa. Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".
iar/rzeczpospolita/km/kal