Rzeka Wieprz zalała kilka ulic w Krasnymstawie. Lubelszczyzna szykuje się na falę kulminacyjną na Wiśle.
Tak wysokiego poziomu Wieprza w Krasnymstawie jeszcze nie było - mówi brygadier Dariusz Pylak z miejscowej straży. Rzeka przekroczyła poziom 590 centymetrów - o ponad metr więcej od poziomu alarmowego. Od nocnych godzin trwa ewakuacja ludzi i zwierząt. Nie wszyscy chcą z niej skorzystać. Większość wolała pozostać w domach mimo zagrożenia powodziowego.
Lubelskie szykuje się też na przyjście fali kulminacyjnej na Wiśle. Około 10:00 ma dotrzeć do Annopola, a około południa do nadwiślańskich gmin powiatu opolskiego. W Annopolu fala kulminacyjna ma przekroczyć stan alarmowy o 169 centymetrów. Taki poziom ma się utrzymać przez dwie godziny.
W nocy strażacy umacniali i podnosili wały w Kępie Gosteckiej i Kępie Choteckiej. _ Sytuacja wydaje sie opanowana _ - mówi starszy kapitan Ireneusz Kotecki z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim. W nocy patrolowano obszar zagrożony i przygotowywano się do nadejścia wysokiej wody - mówi kapitan Kotecki. Przy umocnieniach przeciwpowodziowych pracują także więźniowie.
Na terenie gmin nadwiślańskich na Lubelszczyźnie obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, choć według wojewody lubelskiego sytuacja się uspokaja. Wójt gminy Łaziska zorganizował pojazdy, dla osób które chcą się ewakuować. W szkołach na terenie gmin Józefów, Łaziska i Wilków odwołano zajęcia lekcyjne.
Czytaj więcej w Money.pl