Chodzi o to, żeby poznać sytuację i zorientować się, jak można przekonać Polaków - w tym rolników - że Unia to przyszłość naszego kraju. Trzeba mówić jasno, jakie szanse, a jakie zagrożenia wiążą się z wejściem do Unii. Powinniśmy wynegocjować takie warunki, żeby integracja była dla naszego kraju jak najbardziej korzystna. Pamiętajmy jednak - dla Unii nie ma alternatywy, to jest nasza przyszłość - uważa biskup Pieronek.
Nie jest rolą Kościoła wypowiadanie się na temat ogłoszonej niedawno wysokości dopłat dla polskiego rolnictwa - pisze dalej biskup Pieronek i dodaje: Mnie osobiście te warunki się nie podobają. Nie możemy być członkami drugiej kategorii. Pamiętać jednak należy, że to, co na krótką metę jest mniej korzystne, zaprocentuje w przyszłości.
Więcej dzisiejszy gość Rzeczpospolitej pisze w komentarzu zatytułowanym "Dla Unii nie ma alternatywy".
Rzepa/sawicka