- poinformowała we wtorek na konferencji po obradach rządu minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska.
'Żadnej propozycji, ani ustnej, ani pisemnej, żadnego dokumentu od Swissaira nie było' - powiedziała Sowińska.
Dodała, że na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów nie zajmowała się sprawą PLL LOT i ewentualnego bankructwa linii Swissair, której właścicielem jest główny udziałowiec PLL LOT, SAirGroup.
Na ewentualną sprzedaż innemu inwestorowi akcji PLL LOT zgodę musi wyrazić polski rząd.
'Sytuacja jest nowa, należy ją przeanalizować i podjąć działania, które będą potrzebne' - powiedziała Kamela-Sowińska.
Obecnie 52 proc. akcji polskiego przewoźnika ma Skarb Państwa, 37,6 proc. należy do SAirGroup, właściciela szwajcarskiej linii Swissair, a 10,4 proc. otrzymali pracownicy.
Szwajcarskie towarzystwo lotnicze Swissair ogłosiło we wtorek, że od godz. 12.30 czasu polskiego zawiesza wszystkie loty z wyjątkiem tych, które już trwają.
Rzecznik towarzystwa poinformował, że trwają intensywne negocjacje z bankami w celu sfinansowania dalszej działalności linii. Ostatecznej decyzji oczekuje się jeszcze we wtorek po południu.
Swissair przyjął w poniedziałek plan sanacji swych finansów, przedstawiony przez konsorcjum dwóch największych szwajcarskich banków komercyjnych - UBS i Credit Suisse.
Po sześciu miesiącach tego roku Polskie Linie Lotnicze LOT SA zanotowały stratę netto w wysokości 251,7 mln zł, podczas gdy w takim samym okresie 2000 roku strata przewoźnika wyniosła 72,4 mln zł.