Spółki energetyczne żądają od gmin opłat za słupy oświetleniowe. Samorządy nie chcą płacić i grożą, że w odwecie obciążą energetyków podatkami od nieruchomości. Resort energetyki w lipcu zapowiedział przygotowanie przepisów regulujących zasady opłat za słupy oświetleniowe.
Chodzi o słupy oświetleniowe przy drogach. Sprawa stała się głośna zwłaszcza po protestach gmin województw łódzkiego i wielkopolskiego, które skarżyły się, że PGE Dystrybucja, sprzedająca prąd na ich terenie, żąda od samorządów opłat za dzierżawę słupów.
Jak pisze poniedziałkowy "Nasz Dziennik", wiceprezes PGE Dystrybucja Jan Frania przekonywał wójtów, że opłaty od jednego słupa nie będą wysokie i zostaną zróżnicowane w zależności od gminy, ale ich nie uspokoił. Samorządowcy szybko wyliczyli, że i tak często oznacza to dla nich spory wydatek.
Wójtów nie przekonały też wyjaśnienia wiceprezesa Frani, że konieczne jest wydatkowanie sporych środków zwłaszcza na konserwację starych słupów i lamp oświetleniowych, które mają często po 20-25 lat. Tym bardziej, że - jak argumentują samorządowcy - w przeszłości za własne pieniądze budowały oświetlenie na swoim terenie, a potem tę infrastrukturę przekazały za darmo energetykom.
- Trzeba opracować takie przepisy, które uregulują zasady opłat za słupy oświetleniowe. Opłaty te bywają przyczyną konfliktów między władzami gmin a firmami energetycznymi. Jest już wstępny projekt zmian - zapowiedział w lipcu wiceminister energii Andrzej Piotrowski.
W odpowiedzi na interpelację posłów Tomasza Rzymkowskiego i Bartosza Jóźwiaka z klubu Kukiz'15, wiceminister zwrócił uwagę, że w latach80. i na początku 90. infrastrukturę oświetleniową duża część samorządów przekazała przedsiębiorstwom energetycznym.
"To rodzi obecnie wiele problemów w efektywnej realizacji obowiązku oświetlenia ulic, stanowiącego zadanie własne gmin. Kwestie sporne obejmują zarówno proponowane warunki dzierżawy, jak również ograniczone prawo wyboru dostawcy energii elektrycznej, wykonawców usług konserwacji, czy też modernizacji" - napisał Piotrowski.
Z takimi problemami borykają się wójtowie gmin z okręgów wyborczych posłów Tomasza Rzymkowski z Sieradza i Bartosza Jóźwiaka z Konina. Jak napisali, samorządowcy skarżą się, że działająca na tamtych terenach PGE Dystrybucja żąda od gmin, poczynając od drugiej połowy tego roku, opłat za słupy oświetleniowe.
"Chociaż według informacji medialnych propozycje stawek różnią się w zależności od gminy, to jednak wszystkie mają znaczący wpływ na gminne budżety. Niektóre gminy poczyniły pewne inwestycje, np. zmodernizowały lampy, zakładając oświetlenie LED i żałują, że nie wiedziały o zamiarach spółki przed ich inwestycjami" - zaznaczyli posłowie.