Jak pisaliśmy, w ubiegły czwartek doszło do zmian własnościowych w imperium Kulczyków. Sebastian przejął 100 proc. udziałów udziałów w cypryjskiej spółce Luglio Limited, będącej podmiotem dominującym wobec Kulczyk Investments S.A. Wcześniej udziały były wspólną własnością rodzeństwa.
Jak podawał "Puls Biznesu", Dominika dostanie w gotówce równowartość swoich udziałów w biznesowym imperium, które wraz z bratem odziedziczyła po Janie Kulczyku. Ma to być około 4,5 mld zł.
- Każdy, kto zna Dominikę i Sebastiana, wiedział, że pójście własnymi drogami jest tylko kwestią czasu - mówiła portalowi osoba znająca kulisy sprawy.
Od teraz to Sebastian będzie kontynuował biznesy rozpoczęte przez ojca. To między innymi Ciech, Autostrada Wielkopolska, Polenergia, Serinus. Mają one stanowić źródło dywidend, które przydadzą się do rozwijania nowych pomysłów. Mają być one skoncentrowane głównie na nowych technologiach.
Rok temu Sebastian stworzył w tym celu fundusz venture capital Manta Ray VC o wartości 60 mln euro. W jego ramach zainwestował już m.in. w takie polskie projekty, jak Brainly czy Booksy, a także w te zagraniczne - na przykład popularny komunikator Telegram. Sebastian - inaczej niż ojciec - nie ma też zamiaru robić pieniędzy na biznesach blisko powiązanych z państwem.
Dominika natomiast będzie rozwijać takie biznesy, które - oprócz dostarczania zysków - mają też przynieść polepszenie bytu osób potrzebujących. Inwestuje m.in. w energetykę odnawialną, prowadzi fundację Kulczyk Foundation, w ramach której zrealizowała już 200 projektów w 55 krajach. To oczywiście tylko skromny wycinek jej działalności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl