Za ustawą głosowało 232 posłów, przeciw było 206, czterech wstrzymało się od głosu.
Sejm zajął się rządowym projektem, bo w połowie września Komisja Europejska wszczęła postępowanie w sprawie obowiązującego od początku tego miesiąca w Polsce podatku od handlu detalicznego i wezwała Polskę do zawieszenia jego stosowania. Zdaniem Brukseli jego konstrukcja może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną. Po tej decyzji resort finansów zawiesił pobór podatku od handlu detalicznego w obecnej formie, zapowiedział jednocześnie prace nad projektem ustawy o podatku od handlu wielkopowierzchniowego według innej formuły.
Obecnie obowiązywanie podatku jest zawieszone jedynie na podstawie rozporządzenia. To rozwiązanie tymczasowe, bo na jego podstawie podatnicy np. nie są zwolnieni z obowiązku złożenia deklaracji o wysokości podatku. Ustawa zawieszająca podatek do 1 stycznia 2018 roku zwalnia ich z tego obowiązku.
Rząd liczy, że w ciągu 2017 roku Komisja Europejska zmieni decyzję, ewentualnie sprawę pozytywnie dla Polski rozstrzygnie Trybunał Sprawiedliwości UE. Stąd, jak mówił przed głosowaniem wiceminister finansów Wiesław Janczyk, nie skreślono dochodów z podatku od handlu, zapisanych w projekcie budżetu na 2017 rok (1,2 mld zł).
Zawieszone przepisy o podatku od sprzedaży detalicznej weszły w życie 1 września 2016 r. Nakładały one na podatników tego podatku obowiązek złożenia deklaracji podatkowej o wysokości podatku, a także obliczenia i wpłacenia podatku na rachunek urzędu skarbowego - po raz pierwszy w terminie do 25 października.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej wprowadza dwie stawki podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwotę wolną od podatku ustalono w skali roku w wysokości 204 mln zł.