Coraz bardziej kurczy się liczba młodych pracowników w sektorze publicznym. Młodzi do 25. roku życia pracują głównie w prywatnych przedsiębiorstwach - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Sektor publiczny najczęściej oferuje pracę osobom po studiach, czyli po 24. roku życia, i charakteryzuje się mniejszą rotacją pracowników. Co za tym idzie - jest w nim stosunkowo mało miejsc pracy - ocenia główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski. M.in. dlatego w pierwszych trzech miesiącach 2015 r. w tym sektorze zaledwie 2,2 proc. pracowników miało mniej niż 25 lat.
Z kolei firmy prywatne potrzebują pracowników o zróżnicowanych kwalifikacjach. By wykonywać takie obowiązki, często wystarcza ukończenie szkoły zawodowej, zazwyczaj przed 20. rokiem życia - pisze "DGP".